Tanie wakacje w Grecji? Czemu nie – trzeba tylko pamiętać o kiepskiej sytuacji finansowej kraju i odpowiednio się na nią przygotować.
O kryzysie w Grecji słychać we wszystkich mediach. Stąd też uzasadnione są obawy turystów, którzy chcieliby wykorzystać swój urlop w tym atrakcyjnym turystycznie kraju. Na szczęście, większość nieprzyjemności ekonomicznych dotyka samego państwa i jego mieszkańców, a nie przyjezdnych obcokrajowców.
Dzieje się tak między innymi dlatego, że Grecja na zrażenie do siebie turystów zwyczajnie nie może sobie pozwolić. Będąc i tak w finansowym dołku, tylko pogorszyłaby swoją sytuację, odcinając się od dochodów zapewnianych przez wypoczywających. Dlatego też, należy mieć na uwadze pewne ograniczenia, ale nie trzeba się ich koniecznie bać.
Główne pytanie, jakie stawiają wyjeżdżający, brzmi: czy bankomaty działają? Odpowiedź jest dwuznaczna – i tak, i nie. Obywatele Grecji oraz ci, którzy mają zdeponowane pieniądze w tamtejszych bankach, mają dobowy limit wypłat wynoszący 60 euro (w niektórych miejscach jest to 50 euro). Przyjezdni, którzy chcą z bankomatów wyciągnąć gotówkę w większej kwocie, nie powinni mieć z tym żadnego problemu.
Jest to oczywiście tylko zasada teoretyczna. W praktyce, Grecy chcą „uratować” swoje pieniądze i masowo wypłacają je z bankomatów. W związku z tym, dzieje się rzecz normalna dla każdego kraju w dowolnej sytuacji ekonomicznej – w „ścianach” zwyczajnie brakuje banknotów, których ilość nie jest regularnie uzupełniana. Przez to czasem turyści muszą przejść się po kilku punktach w mieście, aby odnaleźć „pełne” urządzenie.
Jak natomiast wygląda kwestia bezgotówkowego płacenia za różne usługi? Terminale płatnicze przeważnie działają, jednak spokojnym co do ich funkcjonalności można być przede wszystkich w sklepach sieciowych oraz dużych centrach. Jeżeli więc chcemy zrobić zakupy na bazarze lub zjeść obiad w niewielkiej knajpce – niewykluczone, że trzeba będzie płacić gotówką.
Czy więc konieczne jest branie pieniędzy na wczasy? Zdecydowanie tak – warto mieć przy sobie przynajmniej rezerwowe fundusze, na wypadek niemożliwości wypłaty. Do tego, warto już przed wyjazdem wymienić złotówki na euro – kurs zastany na miejscu może być wyjątkowo niekorzystny.
Pamiętajmy też o jednym problemie – bardzo poważnie wzrósł w Grecji podatek. W związku z tym, paragony są wydawane niechętnie lub wcale. Zwracajmy na to uwagę, bo w przypadku ewentualnej reklamacji bez dowodu zakupu, możemy mieć problem. Warto więc upomnieć się o potwierdzenie wpłaty.
Co jeszcze należy wiedzieć odnośnie wpływu kryzysu na turystykę? Nie zawsze uda nam się zatankować wynajęty samochód. Póki co, tylko w niektórych stacjach zgłaszany jest brak paliwa, jednak Grecy już tankują auta „na zapas”, a także nalewają benzynę do kanistrów, aby radzić sobie w przypadku wyczerpania rezerw. Co prawda gdzieniegdzie pojawiają się ograniczenia, takie jak jednorazowe pobranie maksymalnie 20 litrów paliwa, ale to sporadyczne sytuacje. Pamiętajmy więc, aby nie jechać „na oparach”, bo w pierwszym napotkanym punkcie dystrybutor może okazać się nieczynny.
W dobie kryzysu Grecja stara się nie wywoływać paniki i zniechęcenia zwłaszcza u turystów, którzy generują duże – obecnie niezbędne – przychody. Jeśli znaleźliśmy więc okazję taniego wyjazdu na Kretę – nie wahajmy się i nie odwołujmy rezerwacji. Pamiętajmy tylko, żeby ubezpieczyć się zawczasu i zabrać trochę gotówki. Przy okazji, nie afiszujmy się z nią na miejscu, bo jak w każdym miejscu, tak i w Grecji możemy paść ofiarą kieszonkowców.
Problemy z prawem turystycznym, potrzebujesz pomocy prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.