Zaczęło się w 2011 roku na planie – a jakżeby inaczej – „Dzienników zakrapianych rumem”, trunkiem bardzo kojarzącym się kapitanem Sparrowem. Wtedy to właśnie pirat Hollywoodu wpłynął na nieznane wody przyszłej królowej Mery. Depp zakochał się w niepopularnej jeszcze, ale pięknej i młodej Amber Heard. Zostawił Vanessę Paradis, z którą ma dwójkę dzieci i odpłynął do tej, która dla niego rzuciła swoją dziewczynę. Żegluga trwała bez sztormu, dlatego pirat zaślubił królową wód cztery lata później. Zaślubiny przyniosły jednak same kłopoty, ponieważ już po kilku miesiącach Amber wniosła pozew o rozwód i oskarżyła Johnny’ego o pobicie.
Posiniaczona twarz z napuchniętymi ustami trafiła na okładkę magazynu „People” a świat dowiedział się o biciu, rzucaniu przedmiotami i znęcaniu psychicznym, których dopuszczał się Depp względem Heard. Johnny do rozprawy rozwodowej dostał zakaz zbliżania się do żony. Wokół pary pojawiają się komentarze przyjaciół obu stron. Przyjaciel i córka Johnny’ego nie dają wiary oskarżeniom Amber. Ten pierwszy mówi nawet, że to Heard często popadała w agresję i znęcała się emocjonalnie nad mężem. Jeszcze kiedy była ze swoją dziewczyną miało dojść między nimi do szarpaniny na lotnisku. Zwolennicy Heard twierdzili z kolei, że to aktor często nadużywając alkoholu, wściekle mścił się na żonie za jej znajomości z przyjaciółkami lesbijkami. Zresztą od zawsze znany był ze skandali i hulaszczego trybu życia, a teraz jego zachowanie po raz pierwszy tak naprawdę wyszło na jaw.
W ramach odszkodowania za znęcanie się nad nią, Amber zażyczyła sobie od męża przejęcia Range Rovera, apartamentu w LA, połowy jego majątku, czyli jakichś 400 mln dolarów i wyłącznej opieki nad… dwoma Yorkami. Mogłoby się udać, gdyby po stronie Johnny’ego nie stanęły Vanessa Paradis i jego córka Lily-Rose Depp, które zaprzeczyły, by kiedykolwiek Depp użył wobec nich siły, czy znęcał się nad nimi. Rozwód skończył się ugodą i wypłatą 7 mln dla Heard z konta aktora. To były jednak początki konsekwencji, które Johnny Depp poniósł po pierwszym starciu z Amber.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Johnny Depp vs Amber Heard: Sztorm dopiero się zaczyna
W 2018 roku brytyjski „The Sun” nazywa Johnny’ego „damskim bokserem” a świat obiega ze wszech stron akcja Me Too (co prawda związana z nadużyciami seksualnymi wobec kobiet, ale nie oszukujmy się, nie była bez wpływu dla rozstrzygnięcia sporu pomiędzy dwójką aktorów), a pirata z Karaibów zaczyna wchłaniać wir nieznanych wód. Brukowiec sugerował, że na przemoc Deppa wobec Heard istnieją niezaprzeczalne dowody, których dostarcza aktorka, wcielająca się w tamtym czasie właśnie w postać Mery w filmie Aquaman.
Kiedy Mera rozpoczęła władanie Atlantydą, Jack próbował zebrać siły, żeby stoczyć kolejną walkę z władczynią oceanów. W 2020 rozpoczął się proces, który Johnny wytoczył gazecie i oskarżył „The Sun” o zniesławienie. Nigdy bowiem nie przyznał się do pobicia czy znęcania nad Heard. Zarzekał się, że został wychowany na dżentelmena i sam doświadczył w dzieciństwie tego, czym jest przemoc wobec kobiet, kiedy pierwszy mąż jego matki bił ją. Wtedy to poprzysiągł sobie, że on nigdy nie uderzy żadnej kobiety i nie pozwoli, by jego dzieci bały się tak samo, jak on.
Amber oskarżała jednak Deppa już nie tylko o pobicie, ale przetrzymywanie jej, jak zakładnika, w swoim australijskim apartamencie, kiedy pracował nad kolejną częścią Piratów z Karaibów. Miał również dopuścić się próby jej uduszenia poduszką, w trakcie której rozciął jej wargę. W wyniku pobić miał również złamać jej nos, a w trakcie prywatnego lotu w 2014 roku kopnąć ją w plecy na pokładzie samolotu, kiedy był pijany. Właśnie częste stany nieświadomości ze względu na nadużywanie alkoholu i narkotyków były główną linią oskarżenia Deppa o przemoc, której się wypierał. Na skutek odurzenia miał zapominać, jak znęcał się nad żoną poprzedniej nocy. Heard w niewysłanym mailu, który stanowił dowód w sprawie, pisała, że Depp posiada dwie osobowości, z których jedną nazwała „potworem”.
Johnny Depp vs Amber Heard: Na samym środku oceanu
W obronie pirata stanęły jego dwie byłe narzeczone Paradis i Winona Ryder, które zeznały, że nigdy nie doświadczyły przemocy ze strony Johnny’ego. Wręcz przeciwnie, ukazywały go, jako troskliwego i opiekuńczego partnera. Jak na pirata, to trochę naciągane – przyznacie. Ochroniarz Deppa z kolei zeznał, że to Heard podczas słynnego już pobytu w Australii rozbiła na swoim mężu butelkę wódki, wskutek czego odcięła mu opuszek palca, i zgasiła na jego twarzy papierosa. Ochroniarz przyznał, że nigdy nie był świadkiem przemocy Johnny’ego wobec Heard. W innym przypadku zareagowałby i unieszkodliwił szefa. Inny goryl Deppa zeznał, że aktor często skarżył się na przemoc Heard wobec niego i wyjeżdżał z domu, żeby z nią nie przebywać. Kiedy z kolei nie było go w domu, miała zapraszać swoich kochanków – w internetowych doniesieniach pojawiały się nazwiska Elona Muska czy Jamesa Franco.
Nawet asystentka aktorki zeznała, że Amber „ukradła” jej historię. 26 lat temu została zgwałcona przez Brazylijczyka, który groził jej zabójstwem. Heard miała wykorzystać elementy jej wyznań w oskarżeniach przeciwko Deppowi. Po pamiętnym locie zaś, kiedy Johnny pijany kopnął Amber, a ona poinformowała o tym swoją asystentkę, według zeznań tej drugiej, aktorka zatrzymała się w hotelu i urządziła imprezę dla czwórki znajomych. Amber miała też namawiać zarządcę majątku Johnny’ego do składania zeznań na niekorzyść szefa.
W mowach końcowych prawniczka Amber oskarżyła Deppa o mizoginię i zaprzeczyła jakimkolwiek zdradom aktorki. Z kolei prawnik Johnny’ego starał się dowieść, że oskarżenia Heard są niewiarygodne, a aktorka związała się ze sławnym aktorem dla zyskania rozpoznawalności i pieniędzy. Przekonywał, że dowiódł, iż Heard sama stosowała przemoc wobec Johnny’ego. Odniósł się także do artykułu „The Sun”, który przedstawiał całą sprawę jednostronnie. Sędzia Sądu Najwyższego w Londynie stwierdził jednak, że przynajmniej 12 z 14 przypadków przemocy Deppa wobec Heard miało miejsce, dlatego oddalił skargę aktora.
Johnny Depp vs Amber Heard. Pirata z Karaibów pochłonęły wody Atlantydy
Trudno bronić jedną czy drugą stronę, ale oskarżenia aktorów rzucane nawzajem wobec siebie na pewno wykluczają winę tylko jednej strony. Do Internetu wyciekły też nagrania, w których Heard przyznaje się do przemocy wobec męża. Przeciwnicy MeToo apelują o to, by akcja była obiektywna i niezależna od płci. W tym wszystkim brak też jakiegokolwiek pochylenia się nad sprawą gwałtu asystentki Heard, której historie miała wykorzystać aktorka do oskarżenia Deppa. Jeżeli było tak w istocie, to w bezlitosny sposób Heard wykorzystała tę kobietę i naciągnęła do granic akcję MeToo, by wygrać z Deppem.
Dla Jacka Sparrowa wpłynięcie na Atlantydę, należącą do Mery, skończyło się zatopieniem Czarnej Perły. Głośno było o wymuszonym odejściu Deppa z planu "Fantastycznych Zwierząt", ale chyba nieprzypadkowo aktor już więcej nie odegra też swojej najsłynniejszej roli. W miejsce Jacka Sparrowa w następnej części "Piratów z Karaibów" na pokład wejdzie Margot Robbie. Oceanem zaś nadal będzie władała Mera. Mimo protestów fanów Deppa, którzy domagają się, by Heard została usunięta z obsady kolejnej części Aquamana, będziemy mogli raczej jeszcze zobaczyć czerwonowłosą Amber w swoim wodnym królestwie poprawności politycznej.
