Za nieodpowiednie noszenie maseczki kara jest taka sama, jak za jej całkowity brak

Gorące tematy Zdrowie Dołącz do dyskusji (261)
Za nieodpowiednie noszenie maseczki kara jest taka sama, jak za jej całkowity brak

Najpopularniejsze media – na czele z państwowym TVP – stają się w dobie epidemii koronawirusa źródłem prawa dla obywateli, wraz ze sposobem jego wykładni. Powoduje w wypadku mniej uważnych i niezaglądających w treść przepisów widzów pewne nieporozumienia, co widać na ulicach polskich miast i wsi – gros obywateli nie potrafi stosować się do obowiązków.

Nie obowiązuje jako taki nakaz noszenia maseczek!

Obowiązek, jak to powszechnie się mówi, noszenia maseczek, reguluje par. 18 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 19 kwietnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Stanowi on, że:

Do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki albo kasku ochronnego […] ust i nosa

Obowiązkiem nie jest noszenie maseczki, a zakrywanie ust i nosa przy pomocy wskazanych w przepisie przedmiotów. Co ważne, nie jest to katalog otwarty, więc zakrywanie ust i nosa innym przedmiotem będzie niewywiązaniem się z obowiązku.

Zakrywanie ust i nosa

Samo założenie maseczki, która zasłania jedynie usta, bądź w ogóle szyję i brodę, w żaden sposób nie jest wywiązaniem się z obowiązku. Samo posiadanie maseczki, a nawet noszenie jej w okolicach twarzy, nie oznacza, że obowiązek został spełniony.

W stwierdzeniu „ust i nosa” zastosowano zabieg logiczny, który nazywa się koniunkcją. Przekładając to na rzeczywistość można uznać, że stwierdzenie jest „poprawne” jedynie w ostatnim przypadku.

  • zakrywanie nosa i niezakrywanie ust – ✖️
  • niezakrywanie nosa i zakrywanie ust – ✖️
  • niezakrywanie nosa i niezakrywanie ust – ✖️
  • zakrywanie nosa i zakrywanie ust – ✔️

Może i to jest wyjaśnienie zbyt łopatologiczne, ale – Drodzy Czytelnicy – z pewnością znacie, a już na pewno widzieliście kogoś, kto radośnie pomyka z maseczką na brodzie. Usłyszałem nawet tłumaczenie, że „skoro maseczka jest, to kary się uniknie”. Zakrywanie nosa i ust nie jest przecież obowiązkiem nadto trudnym do zrozumienia.

Zdaje sobie jednak sprawę, że mało kto zagląda w przepisy, a odmieniany przez wszystkie przypadki w mediach „obowiązek noszenia maseczek” może wprowadzać w błąd.

Kary za niezastosowanie się do przepisów

Kary za niestosowanie się do nakazów wynikających z rzeczonego rozporządzenia może być dotkliwa.

Jest to odpowiedzialność na gruncie prawa wykroczeń, wyrażająca się w 500-złotowym mandacie albo karze grzywny do 5000 złotych nakładanej przez sąd. Wątpliwa jest jednak możliwość otrzymania kary administracyjnej, co nie oznacza, że przepisy nie zostaną jak najszybciej zmienione – jest to raczej brak techniczny.

Oczywiście sam fakt zasadności zakrywania twarzy i tego, czy w ogóle takie działanie cokolwiek zmieni, jest inną sferą. Podobnie jak kwestia odpowiedniej dezynfekcji, czy nawet tego, że w wielu maseczkach w zasadzie nie da się oddychać. Ważne natomiast jest to, by zakrywać nos i usta – w przeciwnym wypadku ponieść można bardzo surowe konsekwencje.