Jest pomysł, by karać mandatami kierowców za korzystanie ze słuchawek w trakcie jazdy

Moto Dołącz do dyskusji
Jest pomysł, by karać mandatami kierowców za korzystanie ze słuchawek w trakcie jazdy

Zdaniem autora petycji złożonej w Sejmie kara za korzystanie ze słuchawek w trakcie poruszania się po drodze poprawiłaby bezpieczeństwo ruchu. Jak twierdzi, dziś zdarza się, że kierujący zanurzeni w głośnej muzyce nie reagują na sygnały ostrzegawcze dawane im przez innych.

Zakaz dotyczyłby „wszystkich kierujących wszelkimi pojazdami uczestniczącymi w ruchu drogowym”. Najogólniej rzecz ujmując, nie wolno byłoby używać urządzeń emitujących dźwięk bezpośrednio do obu uszu, z wyjątkiem tych wspomagających słuch u osób z niepełnosprawnością słuchową.

Ile wyniósłby mandat za korzystanie ze słuchawek?

Proponowana wysokość kary wynosiłaby od 10 do 60 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę (brutto). Od lipca br. wynosi ono 3600 zł. Oznacza to kary od 360 zł do 2160 zł. Najniższą karę przewidziano dla tych, którzy nie zastosują się do zakazu, a kierują urządzeniami transportu osobistego.

Karać czy szkolić?

Nie od dziś wiadomo, że słuchanie głośnej muzyki podczas prowadzenia pojazdu źle wpływa na skupienie kierowcy, a tym samym pogarsza bezpieczeństwo na drodze. Jednak czy warto karać za takie zachowanie, czy może lepiej edukować i szkolić kierowców? Tym bardziej że jazda w słuchawkach to tylko jeden z bardzo wielu czynników negatywnie wpływających na bezpieczeństwo. Wcale nie mniej groźne są głośna muzyka z radia samochodowego bądź rozmowy przez interkom w kaskach motocyklistów. To też źle wpływa na percepcję.

Promowanie zdroworozsądkowego podejścia wśród kierowców poprzez zachęcanie ich do udziału w szkoleniach i informowanie w mediach o tym, jak niebezpieczny jest brak stuprocentowego skupienia w trakcie prowadzenia auta, wydają się bardziej obiecujące w długiej perspektywie niż karanie.

Przepisy milczą, ale policja nie jest bezradna

Aktualnie przepisy milczą na temat używania słuchawek przez kierowcę podczas prowadzenia auta, a więc wydawałoby się, że policjant nie może nas za to ukarać. Czy na pewno? Nie do końca. Sprawa jest nieco bardziej złożona niż mogłoby się wydawać. Funkcjonariusz może bowiem skorzystać z pewnej furtki prawnej, gwarantowanej przez art. 86 Kodeksu wykroczeń traktujący o spowodowaniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Art. 86 § 1 Kodeksu wykroczeń brzmi: „kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny”. Karze grzywny nie niższej niż 1500 zł podlega sprawca czynu opisanego w § 1, jeśli następstwem wykroczenia będzie spowodowanie naruszenia czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia innej osoby.