Jak kosisz trawę, to nie przeszkadzaj sąsiadom. Inaczej możesz za to zapłacić

Nieruchomości Prawo Dołącz do dyskusji
Jak kosisz trawę, to nie przeszkadzaj sąsiadom. Inaczej możesz za to zapłacić

Regularna pielęgnacja trawnika to podstawa ogrodnictwa, pozwalająca zachować atrakcyjny wygląd terenów zielonych. Jednak, choć trudno w to uwierzyć, koszenie trawy czasami może być problematyczne. Jeśli będziemy za bardzo przeszkadzać sąsiadom, zostaniemy ukarani. Finansowo.

Koszenie trawników a prawo

W polskim prawie nie ma konkretnych przepisów regulujących kwestię koszenia trawników. Częstotliwość koszenia ma jednak kluczowy wpływ na wygląd trawnika. Eksperci zalecają koszenie co 5–7 dni w trakcie sezonu; rzadziej podczas upałów. Należy kosić na suchym trawniku, dzięki czemu uzyskamy równomierne przycięcie. Dla trawników sportowych zalecana wysokość skoszenia to 2–3 cm, a dla trawników rekreacyjnych 3–4 cm. Ważne jest, aby nie skracać trawy o więcej niż 1/3 jej wysokości. Skoszona trawa jest traktowana jako odpad komunalny, który trzeba odpowiednio zagospodarować. Nie mając tego na uwadze, narażamy się na problemy.

Prawo nie reguluje też (całe szczęście), w jakich konkretnie godzinach możemy kosić trawnik. Poza tym, że w grę wchodzi cisza nocna. Niektórzy koszą rano, aby zdążyć przed upałami; inni po południu, również wieczorem. I nie ma w tym nic złego, jeśli tylko naszym koszeniem nie przeszkadzamy sąsiadom. Zbyt częste koszenie może zakłócić ich spokój i skończyć się dla nas nieplanowanym wydatkiem. Podstawą interwencji policji w tym przypadku jest art. 51 Kodeksu wykroczeń, który karze za zakłócanie ciszy i porządku publicznego. Za immisję możemy zapłacić nawet 500 zł. I lepiej, aby sprawa nie trafiła do sądu. Mimo że takie kary są nakładane rzadko, to jednak mogą się zdarzyć. Zwłaszcza gdy sąsiedztwo, delikatnie mówiąc, za sobą nie przepada.

Zakaz immisji – o co w tym chodzi?

Termin „zakaz immisji” został zdefiniowany w Kodeksie cywilnym jako jedno z ograniczeń prawa własności nieruchomości, wpisane w obszar tzw. prawa sąsiedzkiego. Immisje to specyficzne ingerencje polegające na oddziaływaniu jednej nieruchomości na sąsiednią. Ustawa wskazuje, że takie naruszenia nie powinny przekraczać „przeciętnej miary”, co jest związane ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem nieruchomości i lokalnymi warunkami. Przepis ma zastosowanie do różnych rodzajów nieruchomości, w tym gruntów, budynków i mieszkań. A jak należy rozumieć pojęcie „nieruchomości sąsiedniej”? Nieruchomość sąsiednia to każda nieruchomość w zasięgu potencjalnego negatywnego wpływu (oddziaływania) z innej nieruchomości.

Zakaz immisji jest istotny w kontekście pielęgnacji trawnika, ponieważ głośne i częste koszenie może być uznane właśnie za zakłócenie spokoju sąsiadów. Dlatego warto zwracać szczególną uwagę na godziny i częstotliwość koszenia; okazać szacunek otoczeniu i działać zgodnie z prawem. Przestrzeganie tych zasad pomoże uniknąć niepotrzebnych konfliktów.