- Home -
- Nieruchomości -
- Są firmy, które z chęcią oświadczą, że możesz u nich zamieszkać w razie eksmisji. Przynajmniej w teorii
Z punktu widzenia wynajmującego umowa najmu okazjonalnego jest bezpieczniejsza niż zwykła umowa najmu - przynajmniej w teorii. W praktyce może się jednak okazać, że najemca posłużył się kupionym oświadczeniem właściciela lokalu lub osoby posiadającej do niego tytuł prawny, potwierdzającym, że w razie eksmisji najemca może się do tego lokalu wyprowadzić.

Kupione oświadczenia przy najmie okazjonalnym wciąż żywe
Do umowy najmu okazjonalnego konieczne jest dołączenie oświadczenia najemcy o dobrowolnym poddaniu się egzekucji; najemca zobowiązuje się również, że opróżni i wyda zajmowany lokal w terminie wskazanym przez wynajmującego. Oprócz tego konieczne jest też dołączenie oświadczenia osoby trzeciej - właściciela lokalu lub osoby dysponującej tytułem prawnym do tego lokalu. Najemca wskazuje bowiem adres, pod którym będzie mógł zamieszkać w razie eksmisji, a właściciel tego lokalu to potwierdza.
W teorii zatem wynajmujący jest chroniony przed niemożnością przeprowadzenia eksmisji (ze względu na fakt, że w Polsce nie można eksmitować na bruk). W praktyce jednak wciąż składane są kupione oświadczenia przy najmie okazjonalnym (i to mimo tego, że sama umowa i oświadczenie najemcy mają postać aktu notarialnego). Mowa o oświadczeniach "właścicieli" mieszkań, w których rzekomo może zamieszkać najemca po eksmitowaniu go z zajmowanego dotąd lokalu. Okazuje się bowiem, że w internecie wciąż reklamują się firmy, które oferują takie oświadczenie. Jedna z firm przekonuje na przykład, że jest właścicielem lokali, których adresy można wskazać w oświadczeniach do umowy najmu okazjonalnego - oczywiście pod warunkiem, że najemca nawiąże z firmą współpracę. Jak twierdzi firma, wyraża ona zgodę na przeprowadzkę pod wskazany adres lokatora oraz osób zamieszkujących z nim w razie eksmisji z wynajmowanego lokalu.
Można jednak podejrzewać, że w praktyce lokator wcale takiego prawa nie ma. Wydanie oświadczenia "właściciela lokalu" wiąże się z koniecznością uiszczenia stosownej opłaty - i teoretycznie to właśnie na jej podstawie kupujący może później wprowadzić się pod wskazany adres. W praktyce jednak firmy dają sobie szerokie prawo do wycofania się z tej zgody, a najemca może zostać z niczym.
Rządzący najwyraźniej nie dostrzegli jeszcze problemu
Dziwić może fakt, że takie firmy nadal działają - i że do tej pory żadna ekipa rządząca nie postanowiła zająć się tym problemem. Zwłaszcza że problem ze względu na takie oświadczenie może mieć i wynajmujący (który może nie przeprowadzić eksmisji tak szybko, jak wynikałoby to z charakteru umowy najmu) jak i najemca (który mimo zapłaconych pieniędzy nie będzie mógł potem przeprowadzić się do wskazanego lokalu). Być może jednak ustawodawca w końcu dostrzeże problem - i ureguluje tę kwestię za pomocą odpowiednich przepisów.
zobacz więcej:
01.07.2025 12:47, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:00, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 11:38, Mateusz Krakowski
01.07.2025 10:47, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:58, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
01.07.2025 8:37, Rafał Chabasiński
01.07.2025 7:52, Aleksandra Smusz
01.07.2025 6:56, Rafał Chabasiński
30.06.2025 20:19, Rafał Chabasiński
30.06.2025 16:17, Rafał Chabasiński
30.06.2025 15:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 13:30, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 12:55, Mateusz Krakowski
30.06.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 10:57, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 10:51, Rafał Chabasiński
30.06.2025 10:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 9:17, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 8:30, Rafał Chabasiński
30.06.2025 8:07, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 7:02, Aleksandra Smusz
30.06.2025 5:57, Rafał Chabasiński
29.06.2025 18:00, Rafał Chabasiński