To naprawdę może być koniec abonamentu RTV. O jego likwidacji mówi ważny polityk PO

Codzienne Dołącz do dyskusji
To naprawdę może być koniec abonamentu RTV. O jego likwidacji mówi ważny polityk PO

O likwidacji abonamentu RTV mówi się w przestrzeni publicznej już od dłuższego czasu. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że faktycznie może do tego dojść – na ten temat wypowiedział się Bogdan Zdrojewski, polityk PO, który niedawno objął stanowisko przewodniczącego sejmowej komisji kultury i przekazu.

Likwidacja abonamentu RTV wreszcie możliwa

Opozycja już w trakcie kampanii wyborczej zapowiadała porządki w mediach publicznych; do tej pory za likwidacją abonamentu RTV wprost opowiadała się jedynie Trzecia Droga. Koalicja Obywatelska i Lewica odnosiły się raczej do kwestii wielomiliardowych dotacji dla mediów publicznych czy Rady Mediów Narodowych.

Być może jednak do pomysłu Trzeciej Drogi przekonała się również i Platforma Obywatelska – o czym mogłaby świadczyć wypowiedź Bogdana Zdrojewskiego, byłego ministra kultury w rządzie PO-PSL, który w tej kadencji objął stanowisko przewodniczącego sejmowej komisji kultury i przekazu. W rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl przyznał, że abonament RTV faktycznie powinien zostać zlikwidowany – podobnie zresztą jak wielomiliardowe dotacje (nazywane rekompensatą) dla mediów publicznych. Zdrojewski przyznał też, że likwidacji powinna ulec również Rada Mediów Narodowych.

Zdrojewski w wywiadzie dla portalu stwierdził, że abonament RTV jest „anachroniczny, nieskuteczny i przynosi dość wątpliwe dochody, jeśli chodzi o telewizję. Przyznał też, że z telewizji i radia korzystają praktycznie wszyscy, podczas gdy abonament płacą nieliczni. Z tego względu jego zdaniem utrzymanie abonamentu RTV w dotychczasowej formie jest mało prawdopodobne – polityk uważa, że należy raczej poszukać innego sposobu finansowania mediów publicznych. Zdrojewski wspomina też, że przyszły rząd koalicyjny opowiada się raczej za dotacją dla mediów publicznych, ale znacznie skromniejszą, niż rekompensaty wypłacane za rządów Zjednoczonej Prawicy.

To nie oznacza jednak, że obywatele nie będą ponosili już żadnych opłat

Warto jednocześnie podkreślić, że likwidacja abonamentu RTV nie musi oznaczać końca obarczania obywateli opłatą na media publiczne. Jak twierdzi Zdrojewski, rząd planuje powrót do „innych, bardzo skromnych, ale dużo skuteczniejszych opłat na rzecz mediów publicznych”. Nie do końca wiadomo, co polityk miał na myśli ani jak skonstruowana miałaby być ta opłata; można się jednak domyślać, że jeżeli nowy rząd faktycznie zdecydowałby się na jej wprowadzenie, to zostałaby ona „zaszyta” w innych opłatach, które ponoszą wszyscy Polacy. Pojawia się zatem pytanie, czy takie rozwiązanie faktycznie byłoby sprawiedliwe – zwłaszcza jeśli opłaty ponosiliby również ci, którzy nie mają odbiorników. Jeśli jednak opłata faktycznie byłaby symboliczna, to jej powszechność mogłaby nie być aż tak uciążliwa – istotne byłoby jedynie skonstruowanie takich zasad jej poboru, by nie podzieliła losu abonamentu RTV, który uiszcza stosunkowo niewielka grupa Polaków.