- Home -
- Podatki -
- Jaś Kapela jednak nie zatrzymał opłaty reprograficznej, ale ma ona nie objąć smartfonów
Jakie będą losy opłaty reprograficznej? Pojawiały się głosy, że po medialnych kompromitacjach jej zwolenników, projekt został odstawiony na półkę i prędko w życie nie wejdzie. Wicepremier Gliński zapewnia jednak, że tak się nie stało. Dobra informacja jest taka, że smartfonów opłata ma nie objąć.

Opłata reprograficzna wywoływała ostatnio gigantyczne emocje, również za sprawą Jasia Kapeli, który w dość nieporadny sposób próbował przekonać, że jest ona potrzebna. Bo jeśli nie opłata, to skąd poeci, których nikt nie czyta, mieliby mieć emerytury?
W przestrzeni medialnej pojawiły się jednak plotki, że m.in. po występach Kapeli w "Hejt Parku", pomysł objęcia opłatą nowoczesnych urządzeń został odstawiony na półkę.
Wicepremier Piotr Gliński zapewnia jednak, że wszystko jest ciągle na tapecie."Uzgodnienia i konsultacje wciąż trwają, a okres urlopowy nam nie sprzyja" - powiedział polityk w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną". I dodał, że to "skomplikowana, systemowa, duża ustawa", więc pośpiechu być nie może.
Losy opłaty reprograficznej. Nie obejmie smartfonów
Co więc podrożeje? Według propozycji z maja opłata reprograficzna miała objąć na przykład komputery, czytniki e-booków, niektóre aparaty fotograficzne, nagrywarki, ale i płyty CD czy pen-drive'y.
Co ciekawe, na liście nie było smartfonów. Teraz Gliński zapewnia, że to się akurat nie zmieni. "Umówiliśmy się, że w tym rozporządzeniu smartfonów nie będzie i dotrzymamy tego ustalenia" - mówi w rozmowie z "DGP".
Skoro jednak ustawa nie ma objąć najpopularniejszego urządzenia elektronicznego, to może... w ogóle nie ma sensu? Tu jednak Gliński obstawia przy swoim. Wicepremier zapewnia, że opłata jest "optymalna i sprawiedliwa". A o innym modelu finansowania ubezpieczeń artystycznych rząd nawet nie myśli.
Wygląda więc na to, że opłata reprograficzna jednak w końcu zostanie poszerzona o nowe urządzenia - mimo że pomysł nie podoba się chyba nikomu, kto nie uważa się za artystę (lub polityka rządzącej partii). Chyba że medialni "lobbyści" w rodzaju Kapeli znowu będą chcieli przekonywać nas, jak bardzo wszyscy na opłacie zyskają. To może zatrzymać opłatę reprograficzną w nowej wersji na dobre...
zobacz więcej:
30.06.2025 20:19, Rafał Chabasiński
30.06.2025 16:17, Rafał Chabasiński
30.06.2025 15:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 13:30, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 12:55, Mateusz Krakowski
30.06.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 10:57, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 10:51, Rafał Chabasiński
30.06.2025 10:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 9:17, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 8:30, Rafał Chabasiński
30.06.2025 8:07, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 7:02, Aleksandra Smusz
30.06.2025 5:57, Rafał Chabasiński
29.06.2025 18:00, Rafał Chabasiński
29.06.2025 14:36, Miłosz Magrzyk
29.06.2025 12:35, Joanna Świba
29.06.2025 10:32, Miłosz Magrzyk
29.06.2025 9:31, Rafał Chabasiński
29.06.2025 8:17, Miłosz Magrzyk
29.06.2025 7:20, Rafał Chabasiński
29.06.2025 6:29, Miłosz Magrzyk
28.06.2025 19:08, Mateusz Krakowski
28.06.2025 16:05, Mateusz Krakowski