Wszystko wskazuje na to, że jednak nie będzie "podatku od smartfonów" (tak pierwotnie ochrzczono opłatę reprograficzną w nowym kształcie) albo przynajmniej że opłata nie wejdzie w życie w kształcie, jakiego oczekiwał rząd. Okazuje się, że wątpliwości co do wprowadzenia nowego obciążenia ma już nawet Ministerstwo Kultury.

Nie będzie podatku od smartfonów? Rząd może całkowicie wycofać się z rozszerzenia opłaty reprograficznej
Rozszerzona opłata reprograficzna bardzo szybko została ochrzczona "podatkiem od smartfonów". Równie szybko okazało się jednak, że obciążenie sprzętów elektronicznych dodatkową opłatą jednak nie będzie dotyczyć telefonów. Opłata miała natomiast obowiązywać m.in. w przypadku laptopów czy tabletów.
Teraz jednak okazuje się, że być może nie tylko nie będzie podatku od smartfonów (w dosłownym rozumieniu), ale także - że rząd w ogóle wycofa się z rozszerzenia opłaty reprograficznej. Jak donosi "Rz", rząd - a przede wszystkim Ministerstwo Kultury, będące autorem projektu - zaczyna mieć coraz większe wątpliwości. Duży wpływ miało mieć lobby branży IT. Producenci i dystrybutorzy elektroniki użytkowej ostrzegali, że zmiany w prawie spowodują wzrost cen dla konsumentów. Na przykład Komputronik miał alarmować, że 4-procentowa opłata reprograficzną przełoży się na 5-procentowy wzrost cen dla klientów - głównie ze względu na niską rentowność sprzedawców w tej branży. To zatem zaprzeczenie stanowiska Ministerstwa Kultury, które jeszcze do niedawna twierdziło, że opłata reprograficzna w nowym kształcie nie powinna w żaden sposób odbić się na konsumentach.
Co jednak jeszcze ciekawsze, po stronie branży IT stanęło również... Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii. Swoje stanowisko zajęło w opinii do projektu - okazało się, że zdaniem MRPiT zmiany w opłacie reprograficznej są niezasadne.
Wątpliwości ostatecznie nabrało też samo Ministerstwo Kultury, które wreszcie przyznało, że rozszerzenie opłaty reprograficznej faktycznie może spowodować wzrost cen niektórych artykułów, takich jak laptopy czy tablety.
Rząd będzie musiał teraz zastanowić się, co zrobić z artystami
Rozszerzona opłata reprograficzna miała sfinansować m.in. składki emerytalne dla biedniejszych artystów. Na dopłaty mogliby liczyć "artyści zawodowi", którzy nie mają innego tytułu do ubezpieczenia.
Sami artyści oczywiście w większości pozytywnie wypowiadali się o nowej opłacie, a część z nich z pewnością zacierała ręce, oczekując szybkiego wejścia w życie obiecywanych przez MK zmian. Pytanie brzmi jednak, czy idea "wsparcia dla artystów" się utrzyma, jeśli ministerstwo faktycznie będzie chciało wycofać się z własnego projektu. A jeśli rząd zrezygnuje z dopłaty do składek - to jak to zakomunikuje bezpośrednio zainteresowanym.
zobacz więcej:
02.07.2025 7:08, Rafał Chabasiński
02.07.2025 6:05, Justyna Bieniek
02.07.2025 4:30, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 21:10, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 15:55, Justyna Bieniek
01.07.2025 15:13, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:47, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:00, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 11:38, Mateusz Krakowski
01.07.2025 10:47, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:58, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
01.07.2025 8:37, Rafał Chabasiński
01.07.2025 7:52, Aleksandra Smusz
01.07.2025 6:56, Rafał Chabasiński
30.06.2025 20:19, Rafał Chabasiński
30.06.2025 16:17, Rafał Chabasiński
30.06.2025 15:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 13:30, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 12:55, Mateusz Krakowski
30.06.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 10:57, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 10:51, Rafał Chabasiński
30.06.2025 10:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 9:17, Edyta Wara-Wąsowska