Nie daj się naciągnąć na casting i płatne portfolio dla siebie lub dziecka!

Codzienne Technologie Dołącz do dyskusji (48)
Nie daj się naciągnąć na casting i płatne portfolio dla siebie lub dziecka!

Coraz częściej w prasie i internecie pojawiają się ogłoszenia o castingach, na których wybierane są osoby do różnego rodzaju seriali, paradokumentów, reklam. Podobnie dzieje się przy okazji różnych wydarzeń, gdzie można spotkać stoiska agencji, oferujących możliwość wzięcia udziału w reklamach nawet dzieciom. Niestety trzeba uważać, by w pogoni za sławą nie stracić pieniędzy i nie tylko.

Aby zostać członkiem agencji zajmującej się wyszukiwaniem osób do reklam lub innych produkcji telewizyjnych, wystarczy zgłosić się poprzez media elektroniczne lub osobiście. Wiele agencji czynnie poszukuje nowych twarzy, zarówno wśród dorosłych, jak i dzieci, a nawet obiektów zdjęciowych – nietypowych pojazdów, lokalizacji, domów, mieszkań, budynków gospodarczych, krajobrazów.

Jednym z ostatnich pomysłów niektórych agencji jest jednak nie tylko szukanie nowych twarzy, ale także nieco ukryty zarobek, przed którym chcieliśmy przestrzec. W niektórych galeriach handlowych, a także wielosalowych kinach ustawiane są stoiska, gdzie rodzice mogą zgłosić swoje pociechy do reklam. Dzieci mogą poczuć się jak gwiazdy, są fotografowane, czują się jak modelki, modele lub wprost gwiazdy filmowe. Jest to dla nich niewątpliwą atrakcją.

Często zdarza się także, że agencja kontaktuje się z rodzicami, informując, że dziecko dostało się do kolejnego etapu, tylko trzeba szybko zgłosić się pod podany adres, zabrać ze sobą dodatkowe ubranka, by można było zaaranżować nieco bardziej rozszerzoną sesję zdjęciową, wszakże tamta była nieco przypadkowa.

Przejęci rodzice, a także dzieci, które nie mogły doczekać się informacji o dalszych losach castingu, sprężają się najczęściej, by nie przespać możliwej kariery dziecka. Niestety rzeczywistość często okazuje się nieco inna, niż oczekiwania. W oznaczonym miejscu i czasie pojawia się spora liczba osób z pociechami – trzeba stać w kolejce i czekać, często wypełniając obszerne kwestionariusze.

Kolejne rozczarowanie może spotkać rodzica i dziecko, gdy okazuje się, że za sesję zdjęciową trzeba zapłacić, często niezbyt niską cenę – od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Część rodziców rezygnuje, tłumacząc dzieciom, dlaczego dalszy udział w castingu jest niemożliwy. Płacz dziecka boli bardzo, dlatego część osób decyduje się jednak zapłacić i zaryzykować. Na tym żerują takie agencje. Profesjonalne proszą o sporządzenie portfolio i dostarczenie takowego lub jeśli są faktycznie zainteresowane, to wykonują takowe, płacąc z własnych środków. W końcu zakładają, że skorzystają na kontrakcie.

Samodzielnie wykonane, zwykle droższe, portfolio ma tę zaletę, że możemy je wykorzystać wielokrotnie i jesteśmy jego właścicielem, a nie sponsorujemy jedynie agencji, która takowego nam nie udostępni.

W przypadku jakichkolwiek problemów z nieuczciwymi agencjami możecie zgłosić się do naszych prawników, którzy są dostępni stale pod adresem kontakt@bezprawnik.pl, z chęcią Wam pomogą.

Zdjęcia pochodzą z shutterstock.com