- Home -
- Codzienne -
- 9 dni obchodów w czerwcu chcą nam sprezentować senatorowie. Byśmy mogli świętować np. pielgrzymkę Jana Pawła II
W polskim kalendarzu znajduje się już całkiem sporo świąt. Okazje – jak to bywa – przeróżne. Najczęściej święta i zarazem dni wolne w pracy są związane z obchodami świąt religijnych. Czasami jednak wybrańcy narodu (w tym przypadku senatorowie) postanawiają zaszaleć, co kończy się takimi pomysłami jak nowe święto. Miałoby trwać 9 dni.

Nowe święto? Nie ma co się ograniczać
Polscy parlamentarzyści nie ustają w pomysłach na to, jak umilić życie obywatelom. Na ogół przodują w tym obecnie rządzący, jednak, jak się okazuje, i opozycję stać na rozrzutność. Senatorowie Platformy Obywatelskiej wpadli na pomysł ustanowienia nowego święta. Ba – złożyli już nawet stosowny projekt uchwały (który, nawiasem, będą musieli jeszcze poprawić, jak sami zresztą przyznają). Największe zaskoczenie? Święto miałoby trwać….9 dni.
9 dni świątecznego szaleństwa. No, prawie szaleństwa
O co właściwie chodzi? Senatorowie opozycji chcą ustanowienia „Dni Wolności”, które byłyby jednorazowym świętem. Miałyby trwać od 2 do 10 czerwca 2019 r. Jeśli ktoś próbuje w tym momencie wymyślić powód, dla którego takie święto miałoby pojawić się w tegorocznym kalendarzu, to już spieszę z pomocą.
Zdaniem autorów projektu uchwały Polacy mieliby wtedy wspominać i świętować rozmaite rocznice. Głównie – pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski w 1979 r.; to właśnie wtedy padły słowa, które wryły się w zbiorową świadomość („Niech zstąpi duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi.”). To jednak tylko jedna z wielu rocznic wartych, zdaniem senatorów, uczczenia. Bo przecież w tym roku jest jeszcze okrągła rocznica unii lubelskiej, pierwszego powstania śląskiego, agresji Niemiec i ZSRR (na pewno jest co świętować?), Okrągłego Stołu, wyborów czerwcowych i wejścia Polski do NATO. Senatorowie PO zreflektowali się, że w sumie można też świętować okrągły jubileusz wejścia Polski do Unii Europejskiej, dlatego zamierzają zgłosić poprawkę do własnego projektu.
Senatorowie chcą zachęcić do świętowania wszystkich – zarówno zwykłych obywateli jak i organizacje społeczne, środowiska edukacyjne i jednostki samorządu terytorialnego (chociaż o instytucjach państwowych, w gruncie rzeczy, nie ma ani słowa).
W tym wszystkim jest tylko jeden mały haczyk. Jaki?
Nowe święto nie zwalniałoby nikogo z obowiązków służbowych – czyli nici z potencjalnego, niesamowicie długiego wolnego.
zobacz więcej:
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka
03.07.2025 13:27, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:53, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:08, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 11:29, Mateusz Krakowski
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
03.07.2025 8:42, Aleksandra Smusz
03.07.2025 7:01, Aleksandra Smusz
03.07.2025 6:53, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 5:45, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 4:43, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 15:05, Jakub Kralka
02.07.2025 14:14, Katarzyna Zuba
02.07.2025 12:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 11:59, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 11:23, Katarzyna Zuba
02.07.2025 10:16, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 9:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 8:49, Aleksandra Smusz
02.07.2025 7:58, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 7:08, Rafał Chabasiński
02.07.2025 6:05, Justyna Bieniek