Wakacje kredytowe poskutkują albo obniżeniem oprocentowania depozytów, albo nawet… dopłatami do nich

Finanse Dołącz do dyskusji
Wakacje kredytowe poskutkują albo obniżeniem oprocentowania depozytów, albo nawet… dopłatami do nich

Wakacje kredytowe mogą zacząć działać już wkrótce – o ile prezydent zdecyduje się na w miarę szybkie podpisanie ustawy (i nieodsyłanie jej do Trybunału Konstytucyjnego, co nadal nie jest wykluczone). Bankowcy jednak ostrzegają, że wejście wakacji kredytowych w obecnym kształcie może mieć swoje konsekwencje. Wśród nich jest… obniżenie oprocentowania depozytów. 

Obniżenie oprocentowania depozytów możliwym następstwem wakacji kredytowych

Projekt ustawy o wakacjach kredytowych zakłada, że kredytobiorcy – bez względu na osiągane dochody czy to, jaką część domowego budżetu pochłania rata kredytu – będą mogli zawiesić spłatę łącznie ośmiu rat. Dla części kredytobiorców oznacza to poprawę sytuacji finansowej; dla innych – możliwość nadpłaty kapitału. Dla banków oznacza to jednak przede wszystkim ogromne koszty. Drastycznie spadną m.in. przychody odsetkowe banków.

To z kolei – w połączeniu z innymi czynnikami – może spowodować obniżenie oprocentowania depozytów. O jakich czynnikach mowa? Po pierwsze, banki w tym momencie mają wręcz nadmiar pieniędzy. To oznacza, że nie zależy im specjalnie na depozytach klientów, w związku z czym ich oprocentowanie rośnie (co jest następstwem podwyżek stóp procentowych), ale stosunkowo powoli. Jednocześnie wzrost oprocentowania depozytów skutkuje rosnącymi kosztami odsetkowymi banków. Tym samym, jeśli wakacje kredytowe wejdą w życie w obecnym kształcie, z jednej strony przychody odsetkowe banków spadną, a z drugiej – koszty będą wyższe niż jeszcze kilka miesięcy temu. Nie powinno zatem dziwić, że receptą w tej sytuacji może być obniżenie oprocentowania depozytów.

Klienci będą musieli dopłacać do depozytów?

Obniżenie oprocentowania depozytów nie jest jednak paradoksalnie najbardziej pesymistycznym scenariuszem dla klientów banków. Jak podane biznes.interia.pl, z wyliczeń przedstawionych w raporcie WIB o sytuacji banków w I kwartale tego roku wynika, że jeśli z wakacji kredytowych skorzystaliby wszyscy uprawnieni, to banki nie tylko nie powinny nie płacić klientom za depozyt, ale… zażądać od nich opłat za jego posiadanie. Według autorów raportu oprocentowanie depozytów powinno wtedy wynieść maksymalnie minus 0,2 proc.

Taki scenariusz jest na ten moment mało prawdopodobny (zwłaszcza, że z prognoz wynika, że z wakacji kredytowych skorzysta 80 proc. uprawnionych), jednak znaczne obniżenie oprocentowania depozytów wydaje się właściwie pewne. Tym samym klienci powinni raczej nastawić się na powrót do sytuacji sprzed kilku miesięcy. Banki będą bowiem musiały w jakiś sposób wyrównać choć część kosztów ustawowych wakacji kredytowych. Skutki z kolei odczuje nikt inny, jak właśnie klienci banków.