Szymon Hołownia realizuje polityczny testament Janusza Korwin-Mikke i chce odspawać polityków od koryta

Biznes Gospodarka Państwo Dołącz do dyskusji
Szymon Hołownia realizuje polityczny testament Janusza Korwin-Mikke i chce odspawać polityków od koryta

Projekt ustawy, zaproponowany przez Polskę 2050 Szymona Hołowni, ma na celu odspawać polityków od koryta, a mówiąc bardziej dyplomatycznie – wpływu na spółki Skarbu Państwa.

Postulat ten zakłada, że osoby związane z działalnością polityczną lub pełniące funkcje publiczne w ciągu ostatnich pięciu lat nie będą mogły zasiadać w radach nadzorczych przedsiębiorstw państwowych. A tych nie brakuje, wspomniany w nagłówku Orlen, PKO BP, PZU czy Bank Pekao to tylko najbardziej znane z nich i odnoszące stosunkowo największe sukcesy – nawet pomimo polityków za sterami.

Odspawać polityków od koryta – dlaczego warto?

Z jednej strony, takie rozwiązanie może znacznie przyczynić się do zwiększenia profesjonalizmu i obiektywności w zarządzaniu spółkami, ograniczając możliwość występowania konfliktów interesów oraz promując decyzje oparte na kompetencjach, a nie na związkach politycznych. Zwiększenie przejrzystości poprzez publiczne ujawnianie wynagrodzeń czy zasady powoływania członków rad nadzorczych przez nowo utworzony Komitet Dobrego Zarządzania może również podnieść zaufanie społeczne do sposobu zarządzania spółkami.

Nie oszukujmy się, politycy nie zawsze są najlepszym wyborem do zarządzania wielkimi przedsiębiorstwami. A po drugie, często oni lub ich rodziny dostają posady w spółkach Skarbu Państwa w nagrodę za polityczne zaangażowanie. W rzeczywistości przydałoby się oczyścić z polityków nie tylko rady nadzorcze, ale też zarządy, a nawet przejrzeć szeregowych pracowników tych przedsiębiorstw.

Odspawać polityków od koryta – dlaczego nie warto?

Z drugiej strony, krytycy mogą argumentować, że całkowite wykluczenie osób z doświadczeniem politycznym lub publicznym może nie być optymalnym rozwiązaniem, ponieważ doświadczenie to może być cenne, szczególnie w aspektach regulacyjnych czy międzynarodowych stosunków biznesowych. Ponadto, istnieje ryzyko, że takie środki mogą być trudne do wdrożenia w praktyce lub mogą prowadzić do nieintencjonalnych konsekwencji, takich jak ograniczenie puli potencjalnych, kompetentnych kandydatów.

A może prywatyzacja spółek Skarbu Państwa?

Alternatywą dla odpolitycznienia może być całkowita prywatyzacja spółek Skarbu Państwa. Taki krok mógłby zdecydowanie odciąć wpływy polityczne, jednocześnie zwiększając efektywność przez wprowadzenie rygorystycznych mechanizmów rynkowych. Jednakże, prywatyzacja niesie za sobą również ryzyka, takie jak utrata kontroli nad strategicznymi sektorami gospodarki na rzecz zagranicznego kapitału czy możliwość monopolizacji rynku.