- Home -
- Finanse -
- Coca-Cola i napoje słodzone zdrożeją wcześniej niż przypuszczano. Rządzący wycofują się z planu przesunięcia podatku cukrowego na przyszły rok
Wszystko wskazuje na to, że - wbrew wcześniejszym zapewnieniom - podatek cukrowy nie będzie przełożony i zacznie obowiązywać od 1 lipca 2020 r. W obecnej sytuacji może być to dotkliwy cios dla branży spożywczej i samych konsumentów.

Podatek cukrowy nie będzie przełożony? Rządzący wycofują się z wcześniejszych zapewnień
Jeszcze niedawno rządzący obiecywali, że podatek cukrowy nie wejdzie w życie w zapowiadanym terminie. Teraz jednak, jak alarmuje "Puls Biznesu", nowa danina miałaby zacząć funkcjonować zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, czyli od 1 lipca 2020 r. Potwierdziła to wczoraj minister Emilewicz, odsyłając przedstawicieli branży spożywczej, którzy chcieliby negocjować nowy termin, do Ministerstwa Zdrowia.
Branża napojowa jest zaskoczona tak nagłą zmianą - zwłaszcza, że jeszcze dwa tygodnie temu jej przedstawiciele mogli być przekonani, że podatek cukrowy zacznie obowiązywać dopiero od początku przyszłego roku.
Podatek cukrowy może uderzyć i w firmy, i w konsumentów
Nie jest tajemnicą, że wiele przedsiębiorstw będzie mieć (lub już ma) poważne problemy w związku z epidemią koronawirusa. Spora część z nich utraci płynność finansową. Teoretycznie branża spożywcza (napojowa) jest mniej zagrożona niż inne, ale należy pamiętać, że gospodarka to system naczyń połączonych - i skutki nadciągającego kryzysu odczuje także i ona.
Na łamach Bezprawnika już wcześniej zwracaliśmy uwagę na to, że wprowadzenie podatku cukrowego prawdopodobnie spowoduje wzrost cen napojów słodzonych. O tym, czy jest to słuszne rozwiązanie chociażby w kontekście zapobiegania otyłości, czy też nie, można długo dyskutować. Nie ulega jednak wątpliwości, że wprowadzanie nowej daniny w obecnej sytuacji (zwłaszcza że nie wiadomo, ile ona potrwa) odbije się mocno i na firmach, i na konsumentach. A ceny żywności już teraz szaleją - ceny niektórych produktów od początku epidemii wzrosły o 50 lub nawet 100 proc. Nagłe wycofanie się z przełożenia podatku cukrowego nijak ma się zatem do zapewnień rządzących, że chcą chronić Polaków przed galopującym wzrostem cen.
Kwestia zaufania
Nagłe wycofanie się z przesunięcia wdrożenia podatku cukrowego niestety doskonale pokazuje, że przedsiębiorcy nie mogą być niczego pewni. Zapewnień rządzących nie mogą do końca traktować poważnie, bo później okazuje się, że muszą po raz kolejny dostosowywać się do nowych warunków. W takiej sytuacji trudno też o jakikolwiek konstruktywny dialog - zwłaszcza, że przedsiębiorcy, których dotyczy nowa regulacja, poczują się po prostu oszukani.
I nic dziwnego.
zobacz więcej:
30.06.2025 20:19, Rafał Chabasiński
30.06.2025 16:17, Rafał Chabasiński
30.06.2025 15:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 13:30, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 12:55, Mateusz Krakowski
30.06.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 10:57, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 10:51, Rafał Chabasiński
30.06.2025 10:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 9:17, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 8:30, Rafał Chabasiński
30.06.2025 8:07, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 7:02, Aleksandra Smusz
30.06.2025 5:57, Rafał Chabasiński
29.06.2025 18:00, Rafał Chabasiński
29.06.2025 14:36, Miłosz Magrzyk
29.06.2025 12:35, Joanna Świba
29.06.2025 10:32, Miłosz Magrzyk
29.06.2025 9:31, Rafał Chabasiński
29.06.2025 8:17, Miłosz Magrzyk
29.06.2025 7:20, Rafał Chabasiński
29.06.2025 6:29, Miłosz Magrzyk
28.06.2025 19:08, Mateusz Krakowski
28.06.2025 16:05, Mateusz Krakowski