- Home -
- Społeczeństwo -
- Ograniczenia związane z pandemią nie utrudniają już pogrzebów. Choć w żółtych i czerwonych strefach trzeba uważać
Pogrzeb w czasie pandemii przez pierwsze miesiące obowiązywania ograniczeń był wyjątkowo trudnym doświadczeniem. Chowaną osobę mogło pożegnać jedynie pięć osób, nie można było też zorganizować spotkania rodziny zmarłego. Dziś te ograniczenia w dużej części zostały zniesione. Problem pojawia się w powiatach uznanych za „czerwone” i „żółte”, czyli te pod specjalnym reżimem.

Pogrzeb w czasie pandemii – jak jest dzisiaj?
Pogrzeb w rządowych wytycznych jest uznany za uroczystość religijną. Według aktualnych zasad w mszy lub innym obrzędzie religijnym można uczestniczyć bez ograniczeń. Jednak w kościelnej części pogrzebu jest bezwzględny obowiązek zakrywania ust i nosa. Natomiast podczas uroczystości na cmentarzu obowiązuje zasada 1,5-metrowego dystansu społecznego między ludźmi. A jeśli nie będzie on zachowany, wtedy również trzeba zasłonić usta i nos. Takie rozwiązanie przewidują nowe zasady od 21 lipca, które do tej pory w sprawie pogrzebów nie zostały zmodyfikowane.
Pogrzeb w czasie pandemii – jak jest w żółtych i czerwonych powiatach?
Ograniczenia pojawiają się tam, gdzie mamy czerwone powiaty (w żółtych obostrzenia są symboliczne). Kościelna część pogrzebu może się odbywać tylko przy 50%-owym obłożeniu budynku, oczywiście przy obowiązku noszenia maseczki bądź innego zakrycia ust i nosa. Z kolei na cmentarzu obowiązuje limit biorących udział osób. Wynosi on w tej chwili 150 żałobników. Jeśli więc doszłoby do spotkania liczniejszego, teoretycznie policja miałaby prawo wystawiać mandaty na pogrzebie.
Warto też pamiętać o obostrzeniu dotyczącym rodzinnego spotkania po pogrzebie. Tu również trzeba uważać na liczbę uczestników. W powiatach czerwonych obecnych może być maksymalnie 50 osób (nie licząc obsługi). Z kolei w tak zwanych „żółtych powiatach” ten limit wynosi 100 osób. Rozporządzenie ministra zdrowia nie precyzuje jakich dokładnie uroczystości rodzinnych dotyczy obostrzenie, ale można z niego wywnioskować że uroczystości pogrzebowych dotyczy ten sam limit co na przykład wesel.
Pogrzeb w czasie pandemii – na cmentarzach też pojawiły się ogniska
Okazuje się, że obostrzenia na cmentarzach mają sens. Bo mieliśmy już kilka przykładów ognisk koronawirusa związanych z uroczystością pogrzebową. Głośna była sprawa pogrzebu znanej na Podhalu Zofii Karpiel-Bułecki. Wśród żałobników była zakażona osoba. Sanepid przeprowadził dochodzenie i COVID-19 wykryto u co najmniej 40 osób, a kilkaset kolejnych trzeba było wysłać na kwarantannę. Dlatego nawet w tak trudnym momencie warto zachować zdrowy rozsądek, by pogrzeb nie przyniósł nam dodatkowych cierpień.
zobacz więcej:
05.07.2025 8:21, Aleksandra Smusz
05.07.2025 7:35, Igor Czabaj
05.07.2025 4:21, Mariusz Lewandowski
04.07.2025 18:00, Joanna Świba
04.07.2025 16:43, Katarzyna Zuba
04.07.2025 15:31, Joanna Świba
04.07.2025 14:17, Joanna Świba
04.07.2025 13:07, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 12:15, Mateusz Krakowski
04.07.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 10:45, Mateusz Krakowski
04.07.2025 9:58, Aleksandra Smusz
04.07.2025 9:33, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 8:46, Joanna Świba
04.07.2025 7:48, Joanna Świba
04.07.2025 6:57, Aleksandra Smusz
03.07.2025 20:42, Joanna Świba
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka
03.07.2025 13:27, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:53, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:08, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 11:29, Mateusz Krakowski
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
03.07.2025 8:42, Aleksandra Smusz