Spacerując po ulicach polskich miast trudno nie odnieść wrażenia, że coraz więcej na naszych ulicach drogich aut. A według ekspertów wkrótce będzie ich jeszcze więcej – rynek samochodów luksusowych ma nad Wisłą rosnąć nawet o 10 procent rocznie. Zmieniła się też u nas definicja auta luksusowego – za taki pojazd nie uznajemy już VW Passata, a coś naprawdę kosztownego.
Do roku 2022 liczba kupowanych nad Wisłą samochodów pojazdów będzie stale rosła o około 10 procent rocznie – wynika z analiz Deutsche Banku. Zresztą jest to ogólnoświatowy trend – naprawdę luksusowe pojazdy sprzedają się coraz lepiej, a za pięć lat wartość tego rynku na świecie przekroczy aż 124 miliardy dolarów.
To analiza Zion Market, ale bardzo optymistyczni są też sami producenci. Na przykład dla Rolls-Royce’a rok 2016 był rekordowy w całej 113-letniej historii marki. Firma sprzedała nieco ponad 4 tysiące aut. Biorąc pod uwagę, że ceny tych pojazdów nierzadko przekraczają dwa miliony złotych, to jest to całkiem niezły wynik. No właśnie, a ile w ogóle kosztuje luksusowe auto i gdzie jest granica pomiędzy klasą premium a prawdziwym prestiżem? Jeszcze w latach 90. dla Polaków luksusowym autem był Passat, a Mercedes klasy C był szczytem marzeń. Ale według badania firmy KPMG, dziś jest zupełnie inaczej.
215 tysięcy złotych – od tej kwoty zaczyna się luksus
Według KPMG, właśnie 215 tysięcy jest tą granicą. A to niemało – w tym przedziale nie mieszczą się na przykład podstawowe wersje Mercedesa klasy E czy BMW serii 5. Ale według badań, luksus to dla Polaków nie tylko cena, ale też unikalność. Dlatego producenci coraz częściej oferują takie konfiguracje designu i wyposażenia, żeby kierowca miał pewność, że jego samochód jest niepowtarzalny.
Według Deutsche Banku takich prestiżowych samochodów zarejestrowano w Polsce w 2016 52 tysiące. Sporo, chociaż aut ze ścisłego topu, z logo Ferrari, Bentleya czy Rolls-Royce’a sprzedano w 2016 roku zaledwie ok. 100. Ale zdaniem DB, będzie ich coraz więcej. Powód jest prosty – po prostu przybywa zamożnych Polaków. W zeszłym roku było już milion osób, które zarabiały 7,1 tysięcy złotych brutto i więcej. A majętni Polacy przeznaczają na auta ponad połowę wszystkich wydatków na dobra luksusowe.
Polacy pokochali luksusowe auta
Auta słynnych marek coraz częściej będą się więc pojawiały w polskich miastach. I chyba minęły już bezpowrotnie czasy, w których Mercedes klasy S wzbudza sensację na ulicy. Dziś aby spowodować, żeby przechodnie odwracali głowy za jakimś autem, trzeba naprawdę sporo zainwestować.
Fot. Nowy Rolls-Royce Phantom, Rolls-Royce Motor Cars