Niewielu Polaków wie, jak określić zużycie energii w gospodarstwie domowym
Z badania „Rachunki pod kontrolą konsumenta” sporządzonego przez Urząd Regulacji Energetyki, wynika, że zaledwie 23 proc. respondentów potrafi określić roczne zużycie energii w swoim gospodarstwie domowym.
Polacy nie tylko nie potrafią dobrze obliczyć, ile energii zużywają w swoim domu. Tego typu brak analitycznych umiejętności ma dużo bardziej dalekosiężne skutki. Mieszkańcy naszego kraju nie wiedzą też np. jak porównywać oferty alternatywnych sprzedawców energii, a także, w jaki sposób szacować wpływ korzystania z wielu urządzeń na wysokość rachunków za energię elektryczną.
Oczywiście braki w wiedzy o rynku energii elektrycznej nie są tylko winą samych Polaków. Zdaniem ekspertów za tego typu stan rzeczy winę ponosi również państwo i przedsiębiorstwa energetyczne. Mówiła o tym w raporcie Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Kutnie, Aleksandra Bielecka:
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Poziom wiedzy i zrozumienie mechanizmów rynku energii elektrycznej uzależnione są w dużej mierze od rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji przekazywanej odbiorcom przez przedsiębiorstwa energetyczne. Przekaz kierowany do odbiorcy końcowego, w szczególności konsumenta, musi być transparentny a procedury proste. Z praktyki rzeczników konsumentów wynika, że odbiorcy nie są rzetelnie i jasno informowani o różnicach pomiędzy ofertą taryfową a ofertami rynkowymi i niestety nie posiadają wiedzy na temat możliwości wyboru.
Polacy nie orientują się, z jakiego typu umowy korzystają. Ale to nie koniec problemów
Z badania wynika, że 68 proc. ankietowanych korzysta z taryf zatwierdzanych przez Prezesa URE. Do korzystania z oferty wolnorynkowej przyznaje się 6 proc. odbiorców. Pozostali nie orientują się, z jakiego typu umowy korzystają.
Mimo tego, że Polacy wiedzą o tym, że mogą zmienić sprzedawcę energii elektrycznej, na ten krok zdecydowało się tylko 13 proc. respondentów.
Eksperci Urzędu Regulacji Energetyki wskazują także na problemy z rachunkami za energię elektryczną. Do najczęstszych z nich zaliczymy zbyt wysokie kwoty do zapłaty lub nagłe podwyżki, niezrozumiałe opłaty i faktury, a także błędy w naliczaniu zużycia i opłat.
Niestety, wielu konsumentów energii spotkało się niedawno z jakąś formą oszustwa. Miało ono charakter np. wezwania do natychmiastowej zapłaty, podszywania się pod sprzedawcę energii, a także było związane z procesem sprzedaży fotowoltaiki.
Wielu Polaków narzekając na ceny energii, jednocześnie nie korzysta z dostępnych w sieci porównywarek cen. Z badania wynika, że robi to regularnie tylko 4 proc. ankietowanych.
Eksperci nie mają wątpliwości – Polacy muszą wiedzieć więcej o tym, jak działa rynek energii w Polsce. Przede wszystkim często nie wiemy także, jaka jest rola Urzędu Regulacji Energetyki oraz jak ustalane są taryfy.