Gdańsk: Ruszył proces Pomocnej Pożyczki i Pożyczki Gotówkowej oskarżonych o oszukanie 74 tys. osób

Finanse Zbrodnia i kara Dołącz do dyskusji (8)
Gdańsk: Ruszył proces Pomocnej Pożyczki i Pożyczki Gotówkowej oskarżonych o oszukanie 74 tys. osób

W 2016 r. wybuchła afera związana z oszustwem finansowym na kwotę ponad 180 mln złotych. Oskarżony o to parabank często zmieniał swoją nazwę, ale był własnością tych samych osób. Działał jako Polska Korporacja Finansowa Skarbiec, a także jako Pożyczka Gotówkowa i Pomocna Pożyczka.

Firma ta oferowała w latach 2004-2015 nisko oprocentowane i łatwo dostępne pożyczki gotówkowe. Mogły się o nie ubiegać zarówno osoby fizyczne, jak i przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą. Było to o tyle kuszące, że wymagania były niskie i dużo bardziej liberalne niż te, które można spotkać w bankach. O pożyczkę mogły ubiegać się osoby zadłużone, które nie spłacały terminowo swoich zobowiązań, a także osoby bez jakiejkolwiek zdolności kredytowej. Samo to powinno już wzbudzać podejrzenia, ponieważ żadna firma nie działa charytatywnie, dbając bardziej o dobro klienta niż swoje własne.

Jak wyglądało oszustwo gdańskiego parabanku?

Numer polegał na tym, że parabank pobierał od swoich klientów prowizję za samo rozpatrzenie wniosku. Koszt takiej opłaty zależał od kwoty kredytu. Im więcej wynosiła kwota pożyczki, tym większą prowizję klient płacił. Naturalnie pieniądze te nie były zwracane, nawet jeśli pożyczka nie została przyznana. Co więcej, klienci nie byli informowani, że warunkiem przyznania finansowania jest zastaw na ich majątku. W zdecydowanej większości klient nie miał nic, co by mógł oddać pod zastaw. Konsument dostał wtedy decyzje negatywną na przyznanie pożyczki, a prowizja została w kasie parabanku.

Pomocna Pożyczka i Pożyczka Gotówkowa – co w procesie?

W końcu ruszył proces w Gdańsku, a na ławie oskarżonych znajdują się właściciele: 42-letni Rafał G. oraz  49-letni Tomasz R. Oskarżeni to także kadra kierownicza 51-letni Jarosław S., 36-letni Tomasz Sz., i 45-letnia Beata R., która jest żoną Tomasza R. Oskarżeni złożyli kilka wniosków przed rozpoczęciem rozprawy, jednak sąd wszystkie odrzucił. Między innymi wnioskowali o to, by odroczyć rozprawę, ponieważ wskazali, że nie zdążyli zapoznać się z materiałem dowodowym. Ponadto, Tomasz R. złożył wniosek o wyłączenie dwóch prokuratorek ze sprawy, ponieważ zarzuca im stronniczość. Obrońca Rafała G. utrzymuje, że jego klient jest niewinny.

Oskarżeni będą składać wyjaśnienia 10.05.2019r. Grozi im do 15 lat więzienia. Łącznie Prokuratora Generalna w Gdańsku za oszustwo tego parabanku, oskarżyła 22 osoby, które będą miały oddzielny proces.