Pompy ciepła od dłuższego czasu zdobywają dużą popularność. Dzieje się tak nie bez powodu, a jednym z czynników decydujących o wyborze tego typu ogrzewania jest przede wszystkim ekologia i bezobsługowość. Jednak z informacji napływających z Niemiec wynika, że za naszą zachodnią granicą powstaje technologia, która może wpłynąć nie tylko na rynek ekologicznych źródeł ogrzewania, ale także na konwencjonalne ciepłownie.
Systemy chłodząco-grzewcze oparte na materiałach elastokalorycznych mogą zmieść z rynku pompy ciepła
Jak informuje Focus.pl, Naukowcy z Uniwersytetu Saary w zachodnich Niemczech od dłuższego czasu pracują nad technologią, która może w dużej mierze zmienić rynek pomp ciepła także w Polsce. Chodzi o rozwiązania, które bazują na wykorzystaniu materiałów elastokalorycznych i efekcie elastokalorycznym. O tym, że tego typu technologia jest poważnym zagrożeniem dla pomp ciepła, świadczy fakt, że została ona umieszczona na liście dziesięciu najlepszych technologii 2024 roku podczas Światowego Forum Ekonomicznego.
Prof. Paul Motzki, kierownik badań nad tego typu rozwiązaniem technologicznym zapewnia, że systemy oparte o elastokalorykę mogą działać jako pompa ciepła i system chłodzący. Co ważne, materiały elastokaloryczne cechuje niezwykle wysoka wydajność. Z badań wynika, że są one ponad dziesięciokrotnie bardziej wydajne niż konwencjonalne systemy chłodzące i grzewcze. Prof. Paul Motzki wyjaśniał działanie systemu na łamach Focus.pl:
Materiał uwalnia ciepło, gdy jest rozciągany w stanie super sprężystym, a następnie pochłania ciepło, gdy jest nieobciążony.
System działa na bazie cyklicznego rozciągania i rozprężania materiału oraz odpowiedniego dostarczania i odprowadzanie ciepła, co sprawia, że możliwe jest stworzenie procesu okrężnego, który można wykorzystać do ogrzewania, ale także do chłodzenia.
Systemy elastokaloryczne mogą działać wydajnie, a także w sposób inteligentny
Działanie tego typu systemu może dotyczyć nie tylko całości budynku. Niemieccy naukowcy zapewniają, że tego typu rozwiązania technologiczne mogą działać w taki sposób, aby dostosowywać warunki cieplne do każdego pomieszczenia z osobna. Dzięki pracy naukowców już niedługo możliwe stanie się zastosowanie tego typu technologii w wielu domach jednorodzinnych. Dodatkowym plusem działania systemów, które są oparte o elastokalorykę jest wyeliminowanie konieczności montażu sprężarki i używania szkodliwych czynników chłodniczych. Andreas Burghardt, kierownik projektu Elasto Cool w Instytucie Fizycznych Technik Pomiarowych w Freiburgu zapewnia, że tego typu technologie mogą mieć zastosowanie nie tylko w domach jednorodzinnych. Systemy te mogą pracować także w warunkach, przemysłowych, handlowych i transportowych.