Postanowiliśmy sprawdzić czy sprawdziany w polskich szkołach są w ogóle legalne

Edukacja Dołącz do dyskusji
Postanowiliśmy sprawdzić czy sprawdziany w polskich szkołach są w ogóle legalne

Sprawdziany w szkołach są przeprowadzane praktycznie od początku istnienia edukacji – w końcu jak inaczej sprawdzić wiedzę uczniów oraz jak inaczej skłonić ich do tego, aby faktycznie, uczciwie opanowali materiał? Jednak sprawdziany szkolne, podobnie jak większość szkolnej rzeczywistości są uregulowane w odpowiednich ustawach, czy rozporządzeniach.

W ostatnich latach sporo mówi się o prawach ucznia. Nie powinno się jednak mówić o samych prawach, z pominięciem obowiązków. Uczniowie w szkole mają na przykład prawo do nauki, ale równocześnie jest to realizowanie edukacyjnego obowiązku. Nie inaczej jest w przypadku szkolnych sprawdzianów – uczniowie mają obowiązek udowodnić, że zdobyli odpowiednią wiedzę, ale mają również prawo, aby nauka nie zabierała im całych dni, w związku z czym szkolne sprawdziany podlegają pewnym restrykcjom.

Ustawa o systemie oświaty mówi o sprawdzianach, nie określa jednak ich formy

Każdemu marzyłaby się szkoła bez sprawdzianów (tak, nauczycielom też, ponieważ nie musieliby rozszyfrowywać hieroglifów uczniów oraz poświęcać czasu na poprawianie odpowiedzi), jednak w obecnym systemie prawnym nie ma takiej możliwości. O konieczności przeprowadzania okresowych sprawdzianów mówi m.in. art. 44b ustawy o systemie oświaty.

Chociaż sam przepis nie mówi o klasycznej, znanej wszystkim formie sprawdzianów, to stanowi, że ocenianie osiągnięć edukacyjnych ucznia polega na rozpoznawaniu przez nauczycieli poziomu, na jakim opanował wiadomości wynikające z podstawy programowej. Oczywiście, nauczyciel mógłby sprawdzić to podczas luźnej rozmowy, jednak w szkołach publicznych, gdzie klasy liczą od kilkunastu do kilkudziesięciu osób, raczej taki tryb jest nierealny. Co więcej, sam sprawdzian (choć dla wielu uczniów może być i jest stresujący) z pewnością motywuje do nauki.

Inną kwestią jest fakt, że sprawdziany pisemne, może nie w każdym przypadku najlepiej weryfikują wiedzę ucznia, ale są doskonałą podstawą do wystawienia niebudzącej dyskusji oceny. W razie zastrzeżeń co do oceny ucznia, praca pisemna może być udostępniona rodzicom, którzy sami sprawdzą, że udzielone odpowiedzi nie były wystarczające na przykład do otrzymania oceny wyższej.

W praktyce wszystko zależy od Statutu Szkoły

Skąd więc wzięły się zasady dotyczące sprawdzianów? Przypominamy, że najczęściej uznaje się, że sprawdzian to 45-minutowe sprawdzenie wiedzy ucznia (najczęściej w formie pisemnej, zajmujące całą godzinę lekcyjną) z danego zakresu tematycznego. Zwykle sprawdziany muszą być zapowiedziane z minimum tygodniowym wyprzedzeniem, a w tygodniu nie może być ich więcej niż 3.

Prawdopodobnie każdy z nas na którymś etapie edukacji spotkał się (albo wciąż się spotyka) z takimi zasadami dotyczącymi sprawdzianów. Zasady te wynikają jednak nie z prawa ogólnopolskiego, a ze statutu szkoły. W takiej sytuacji zasady przeprowadzania sprawdzianów mogą różnić pomiędzy poszczególnymi placówkami oświatowymi.

Kuratorium też ma coś do powiedzenia

Statut szkoły daje pewną dowolność, jeżeli chodzi o jego zapisy, szkoła nie może jednak wpisać tam czegokolwiek (na przykład maksymalnej liczny sprawdzianów na poziomie 15 tygodniowo), ponieważ byłoby to zbyt obciążające dla uczniów. Uchwalenie statutu szkoły nie jest takim łatwym zadaniem. Zgodnie z Prawem Oświatowym

Akt założycielski i statut szkoły lub placówki publicznej przesyła się właściwemu kuratorowi oświaty oraz innym organom właściwym do sprawowania nadzoru pedagogicznego nad szkołą, lub placówką.

To samo dotyczy wszelkich zmian statutu. Organy właściwe do sprawowania nadzoru nad instytucją dokonują weryfikacji statutu pod kątem jego zgodności z obowiązującym prawem. Chociaż nigdzie nie określono maksymalnej ilości sprawdzianów w danym tygodniu, czy długości trwania sprawdzianów, istnieje zasada, że uczeń musi mieć możliwość przygotowywania się do sprawdzianów wiedzy, a także, że nie powinien być przeciążony. Gdyby więc w statucie pojawiły się krzywdzące regulacje, z pewnością zostałyby one zakwestionowane.

Możliwość przeprowadzania w szkole sprawdzianów oraz obowiązek przeprowadzania sprawdzianów

Jak więc widać szkolnych sprawdzianów (przynajmniej w szkołach publicznych) uniknąć się nie da. Uczniowie muszą być sprawdzani z postępów w nauce oraz oceniani (mówi o tym m.in. Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 22 lutego 2019 r. w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych). Przeprowadzanie w szkole sprawdzianów jest więc nie tylko prawem nauczycieli, ale również ich obowiązkiem – wynika to z przepisów, ponieważ na jakiejś podstawie trzeba ucznia klasyfikować i podjąć, czy opanował materiał w wystarczającym stopniu, aby otrzymać promocję do następnej klasy.