Mniej za więcej
Ile to już razy mignęła mi na najpopularniejszych aplikacjach z dowozem jedzenia promocja na pizzę – trudno zliczyć. Część z nich jest uczciwa, i chwała takim pizzeriom. Część ofert jednak jest skonstruowanych tak, abyśmy myśleli, że wyjdziemy na nich lepiej. Nawet jeśli nie jest celowym oszustwem.
Wystarczy tylko schemat myślenia „chcę zjeść jak najwięcej”, wchodzę na aplikację i widzę ofertę – dwie średnie pizze w cenie jednej dużej. Przecież to brzmi całkiem nieźle, redaktor przestań narzekać, i daj ludziom zjeść i żyć. Niestety, ale matematyka mi nie pozwala.
Średnia pizza ma zazwyczaj średnicę w okolicach 30-32 centymetrów. Duża pizza (często nazywana XXL, gigantem lub familijną) to z kolei zazwyczaj około 45 centymetrów średnicy. Na pierwszy rzut oka, ten słynny „chłopski rozum”, aż chce się powiedzieć, że dwie średnie pizze będą większe niż jedna duża.
Matematyka jest fajna, więc jej używajmy
Zanim ktoś zarzuci mi, że zapodaję ciekawostki rodem ze szkoły podstawowej, to miejmy z tyłu głowy to, że wiele osób wręcz fatalnie radzi sobie z używaniem matematyki w życiu codziennym. Nierzadko przez całą edukację takie osoby są nastawione niechętnie do samego przedmiotu, zastanawiają się „po co, dlaczego”. To wszystko po to, aby byli czujni, gdy coś zamawiają. Zresztą sami dobrze wiemy, że nasz mózg dość kiepsko radzi sobie z szacowaniem pola na podstawie średnicy.
Jeśli pamiętacie wzór na pole okręgu ze szkoły, to bardzo się cieszę. Aby każdy, kto to czyta nie musiał zerkać gdzieś indziej, ustalmy sobie, że aby obliczyć pole okręgu, musimy podnieść promień (połowę średnicy) do kwadratu i pomnożyć przez liczbę pi (w przybliżeniu 3,14). To właśnie podniesienie do kwadratu sprawia, że spora część osób pomyślałaby źle – że dwie średnie pizze mają większą powierzchnię.
Mierzymy pizzę
Sprawdźmy dokładnie: średnia pizza ma 30 cm średnicy, więc promień to 15 cm. Pole takiej pizzy to 15 razy 15 razy 3,14 – daje nam to wynik ok. 706,5 cm kw. Ponieważ w ofercie były dwie takie pizze, razem mamy ok. 1413 cm kw. pizzy.
Duża to 45 cm średnicy, więc promień 22,5 cm. Po takich samych operacjach (promień do kwadratu razy liczba pi), otrzymujemy wynik… 1590 cm kw. Tak, duża pizza wypada większa o ok. 180 cm kw. Żeby łatwiej to sobie wyobrazić: to tak, jakbyś do tych dwóch średnich dostał w gratisie jeszcze ponad ćwiartkę. Ot, cała magia potęgowania – średnica zwiększyła się o 50%, ale pole powierzchni urosło już o 200%.
Co więcej, część osób nie lubi suchego ciasta na brzegach pizzy. Bardzo często je zostawiają, albo jedzą z przymusu. Ja w sumie lubię, ale nadal preferuję „mięso” (dosłownie i w przenośni) ze środka. Do dzieła – liczymy obwód średniej pizzy. Wzór to pomnożenie promienia razy liczba pi razy dwa. Dla dwóch średnich wychodzi nam ok. 188 cm brzegu. Dla jednej dużej pizzy jest już mniej – nieco ponad 141 cm.
Czyli zamawiając dwie średnie fundujemy sobie nie tylko mniej pizzy, ale również prawie pół metra dodatkowego suchego ciasta. Dzisiejsza lekcja jest bardzo krótka – gdy widzimy wielki baner „2x średnia w cenie XXL”, nie dajmy się ponieść emocjom. No chyba, że chcemy spróbować więcej niż jeden smak, a nie po prostu się najeść. Aż zgłodniałem pisząc ten tekst, a jest już grubo po północy.