Takie historie tylko w środy. Amerykański sąd rozstrzygnął czy tzw. Snuggie powinien być traktowano jako koc, czy jednak jako element garderoby.

W Polsce nie jest to może najpopularniejszy gadżet, chociaż kojarzę go między innymi z tego, że jacyś youtuberzy lub blogerzy wykorzystywali go poruszając się po Warszawie w stroju "maga". Stąd też te szaty Gandalfa w nagłówku.
Snuggie pojawił się też niemal na pewno w ofercie Telezakupów, więc niewykluczone, że ktoś z Was ma nawet taki gadżet w swoim domowym zaciszu. A może nawet chodzi w nim ubrany albo... wyjąć listy ze skrzynki lub wynieść śmieci. No i właśnie co do tych ostatnich czynności... Nie wstyd Wam?
Okazuje się, że zdaniem amerykańskiego sądu tego typu szata/koc, to jednak zdecydowanie bardziej koc, niż element garderoby. Historię opowiadam Wam oczywiście z przymrużeniem oka, ale też żeby dowieść, że nie tylko Unia Europejska zajmuje się tak pozornie błahymi zagadnieniami jak krzywizna banana.
Jak to często ma miejsce w takich sytuacjach, rozstrzygnięcie było konieczne dla celów podatkowych. Jak donosi Bloomberg, amerykański sąd zajmujący się problematyką handlu międzynarodowego stwierdził, że "snuggie" nie może być uznany za coś innego, niż zwykły koc, ponieważ brakuje mu "zamknięcia". Ciekawe co w takim razie z np. kaftanami bezpieczeństwa.
Nie chodzi o magię i mugoli, chodzi o podatki
Batalia prawna w tej sprawie trwała od 2010 roku i wbrew pozorom producenci (czy też importerzy) "snuggie" są wniebowzięci tym rozstrzygnięciem, ponieważ oznacza ono dla nich zauważalnie niższe cło - 8,5% zamiast 14,9%.
Rozczarowani będą natomiast wszyscy miłośnicy cosplay'ów, którzy lubią przebierać się za Gandalfa, Harry'ego Pottera lub po prostu jeździć metrem będąc przebranymi za czarnoksiężnika.
Zresztą to właśnie za sprawą tych ostatnich historia to wyewoluowała już do rangi sądowej batalii, o której wieści rozprzestrzeniają się po całym świecie. Wydawałoby się rzeczą oczywistą, że "snuggie" to po prostu koc, a jednak miłośnicy odrobiny magii w naszym życiu - oraz cosplayu - zwrócili uwagę i wzbudzili wątpliwości urzędników.
01.07.2025 21:10, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 15:55, Justyna Bieniek
01.07.2025 15:13, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:47, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:00, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 11:38, Mateusz Krakowski
01.07.2025 10:47, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:58, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
01.07.2025 8:37, Rafał Chabasiński
01.07.2025 7:52, Aleksandra Smusz
01.07.2025 6:56, Rafał Chabasiński
30.06.2025 20:19, Rafał Chabasiński
30.06.2025 16:17, Rafał Chabasiński
30.06.2025 15:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 13:30, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 12:55, Mateusz Krakowski
30.06.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 10:57, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 10:51, Rafał Chabasiński
30.06.2025 10:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 9:17, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 8:30, Rafał Chabasiński
30.06.2025 8:07, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 7:02, Aleksandra Smusz