Obecny sezon grzewczy zbliża się do końca. Tegoroczna zima była raczej łagodna, co jest dobrą wiadomością dla nas wszystkich. Koszty ogrzewania nie były bowiem zbyt wysokie. Jednak nikt nie wie, jak będzie za rok. Ceny węgla są obecnie dość atrakcyjne. Czy warto zatem zrobić zapasy w swojej piwnicy na kolejnych 12 miesięcy?
Atrakcyjne ceny węgla
Na koniec sezonu grzewczego 2024/2025 ceny węgla w Polsce kształtują się w różnych przedziałach cenowych, zależnie od rodzaju surowca i miejsca zakupu. W sklepie internetowym Polskiej Grupy Górniczej (PGG), która jest jednym z głównych producentów węgla w Polsce, ceny węgla zaczynają się od 1 150 zł za tonę. Za tę cenę dostępne są np. ekogroszek oraz węgiel groszek (Karolinka, Pieklorz, Karlik, Retopal). W ofercie znajdują się także węgiel orzech (np. Marcel, Ziemowit, Mysłowice-Wesoła) i węgiel kostka (np. Sośnica).
Poza tym dzięki rządowej przeglądarce cieplo.gov.pl, możliwe jest porównanie cen węgla oferowanego przez różnych dostawców w Polsce. Najtańszym surowcem jest miał węgiel 0,8, którego cena wynosi 340 zł za tonę. Z kolei ceny innych gatunków, np. ekogroszku Extra Premium, zaczynają się od 1 350 zł za tonę. Węgiel dostępny jest w składach i sklepach w różnych opcjach – luzem, w workach po 20 kg lub w dużych workach typu big bag.
Spadek cen węgla w 2025 roku wynika z kilku czynników. Przede wszystkim, wzrost podaży węgla na rynku światowym wpłynął na obniżenie cen w Polsce. Konkurencja z tańszym węglem importowanym zmusza krajowych producentów do obniżania cen, aby pozostać konkurencyjnymi. Ponadto, spadek cen na rynkach europejskich miał bezpośredni wpływ na obniżenie cen węgla w Polsce.
Znacznie taniej niż w okresie pandemii
W okresie pandemii ceny węgla osiągnęły zawrotne kwoty, sięgając nawet 4 000 zł za tonę, co stanowiło bardzo duże obciążenie dla domowych budżetów. Dziś, na szczęście, ceny opału są znacznie niższe, co sprawia, że wiele osób zaczyna zastanawiać się, czy to odpowiedni moment na zakup większej ilości węgla. Chociaż aktualne jego ceny są stabilniejsze, nikt nie jest w stanie przewidzieć, co stanie się z nimi w przyszłości, zwłaszcza w kolejnym sezonie grzewczym.
Z tej perspektywy zakup zapasów opału może wydawać się rozsądnym rozwiązaniem. Warto jednak pamiętać, że przed podjęciem decyzji o większym zakupie, trzeba przeanalizować kilka istotnych kwestii. Po pierwsze, należy upewnić się, że mamy odpowiednie warunki do przechowywania opału, aby nie doszło do jego zniszczenia. Ponadto, warto zadać sobie pytanie, czy inwestowanie w węgiel teraz jest najbardziej opłacalne, biorąc pod uwagę możliwe zmiany cen w przyszłości.
Węgla nie można przechowywać byle gdzie
Nieodpowiednie magazynowanie węgla może prowadzić do utraty jego kaloryczności, co znacznie obniża efektywność ogrzewania. Aby opał zachował wysoką jakość i optymalną wartość opałową, należy przechowywać go w odpowiednich warunkach. Najlepszym rozwiązaniem jest składowanie węgla w suchym, przewiewnym miejscu, najlepiej pod zadaszeniem, aby chronić go przed nadmierną wilgocią.
Spadek cen węgla w 2025 roku jest wynikiem zwiększonej podaży na rynku światowym, konkurencji z tańszym importowanym opałem oraz spadku cen na rynkach europejskich. Dodatkowo, średnie temperatury, wystarczające zapasy węgla oraz stabilność dostaw sprawiają, że na razie nie przewiduje się wzrostu cen. Jednak sytuacja może się zmienić, jeśli pojawią się niespodziewane mrozy lub problemy z dostawami surowca, które mogłyby wpłynąć na ceny opału. Warto więc monitorować rynek, ponieważ nagłe zmiany mogą wprowadzić wahania cen w przyszłości.