Lekarz do lekarza pójdzie bez kolejki. Chociaż jeszcze nie teraz

Zdrowie Dołącz do dyskusji
Lekarz do lekarza pójdzie bez kolejki. Chociaż jeszcze nie teraz

Szybka wizyta u lekarza to marzenie umęczonych pacjentów. Niestety nie każdemu jest to dane. A Naczelna Izba Lekarska na dodatek zaapelowała do minister zdrowia o wprowadzenie systemowych zmian umożliwiających lekarzom, w tym dentystom, korzystanie ze świadczeń zdrowotnych poza kolejnością. Bo dzisiaj zdarza się, że szewc bez butów chodzi. Innymi słowy, że lekarze, którzy przez dekady ratowali życie pacjentów, muszą czekać w długich kolejkach na pomoc medyczną.

Według NIL-u obecne podejście w stosunku do lekarzy jest niedopuszczalne i wymaga natychmiastowej korekty. Niektórzy już idą o krok dalej i mówią, że zmiana powinna objąć wszystkich lekarzy, a nie tylko tych najstarszych. Czy wprowadzenie przywilejów to krok w stronę przynajmniej częściowego rozwiązania problemu starzejącej się kadry medycznej, czy tylko eskalacja istniejących trudności?

Szybsza wizyta u lekarza dla lekarza wywołała mieszane reakcje w środowisku medycznym i prawniczym

Lista osób uprawnionych do pierwszeństwa w ochronie zdrowia obejmuje obecnie m.in. kobiety w ciąży, weteranów wojennych oraz działaczy opozycji antykomunistycznej i osoby represjonowane z powodów politycznych. Uzupełnienie spisu o lekarzy mogłoby zostać odebrane jako uprzywilejowanie jednej grupy zawodowej kosztem innych pokrewnych, np. pielęgniarek oraz fizjoterapeutów.

Niektórzy mówią wprost, że zamiast dodawania kolejnych paragrafów wystarczyłaby zwykła koleżeńska solidarność w przychodniach. Poza tym lekarze seniorzy i tak często są traktowani priorytetowo przez swoich kolegów po fachu, mimo że oficjalnie raczej się o tym nie mówi.

Kolejki do lekarzy specjalistów nie maleją

Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia w 2024 roku ponad 560 tys. pacjentów czekało na wizytę w trybie pilnym. To dużo, bardzo dużo – aż o 70 proc. więcej w porównaniu z 2022 rokiem. Ewidentnie liczba realizowanych świadczeń nie nadąża za rosnącym zapotrzebowaniem. W ubiegłym roku do gastroenterologa czekało się średnio 153 dni, do poradni kardiologicznej aż 110 dni, do okulisty – 86 dni, a do alergologa – 79 dni.

Rozwiązaniem tego problemu może być centralna e-rejestracja, ale na to jeszcze przyjdzie poczekać. Nawet do 2029 roku. Obecnie prowadzony jest dopiero program pilotażowy w wybranych placówkach.

Według NIL-u na uprzywilejowaniu lekarzy byśmy skorzystali

Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że lekarze przyjmowani poza kolejnością mogliby szybciej wrócić do pracy. Nie wszystkich ten argument przekonuje. Przeciwnicy pomysłu wskazują, że coraz dłuższa lista osób uprzywilejowanych jeszcze bardziej wydłuży czas oczekiwania na wizytę dla innych pacjentów.

Dyskusja na temat priorytetowego traktowania lekarzy ujawnia głębsze problemy systemu ochrony zdrowia, w tym brak efektywności w zarządzaniu kolejkami oraz ograniczoną liczbę świadczeń na tle niekończących się potrzeb.