Wygrana w lotto to z jednej strony wielka radość, z drugiej jednak poważne wyzwanie (oczywiście mówimy o wymarzonej „szóstce” i wysokich kwotach wygranej). Nagły zastrzyk gotówki sprawia, że ludzie reagują w sposób niestandardowy. Przykładem mogą być małżeństwa, które nie przetrwały tej próby finansowej. W takiej sytuacji pojawia się pytanie, co z wygraną podczas dzielenia majątku?
Problem z dużymi pieniędzmi
Załóżmy, że małżeństwo Kowalskich ma ustawową małżeńską wspólność majątkową i przeciętne dochody, które pozwalają im na przetrwanie do przysłowiowego pierwszego i skromne wczasy raz w roku. Państwo Kowalscy marzą o egzotycznych wyprawach, własnym domu pod miastem i bezpieczeństwie finansowym. W związku z tym pani notorycznie gra w zdrapki, a pan skreśla swoje szczęśliwe liczby, aby wziąć udział w losowaniach lotto.
W pewnym momencie do pana uśmiechnęło się szczęście. Trafił w kumulacji i wygrał 6 milionów złotych. Ta kwota pozwoliłaby małżeństwu Kowalskich na spełnienie marzeń, jednak pan ewidentnie zachłysnął się wygraną. Po odebraniu nagrody ruszył do sklepów, kupił markowe ubrania, zaczął się również spotykać z bardziej majętnymi znajomymi w drogich klubach. Pomijając już fakt, że przy takim trybie życia wygrana w lotto na zbyt długo nie wystarczy, to pan Kowalski stwierdził, że skoro ma pieniądze, może również znaleźć młodszą żonę (z resztą odkąd żyje bardziej wystawnie, zaczął dostrzegać zalotne spojrzenia niektórych kobiet).
Podział majątku a wygrana w lotto
Oczywiście pani Kowalska nie jest zachwycona takim obrotem spraw. Gdy mąż zaczął romansować z młodą kelnerką, wyprowadziła się z wynajmowanego wspólnie mieszkania (nie zdążyli rozpocząć budowy domu, nawet jeszcze nie kupili działki) i złożyła pozew o rozwód. Sąd orzekł rozwód, zgodnie ze zgodnym stanowiskiem obu stron odstąpił od orzekania o winie (pani była zniesmaczona zachowaniem byłego już małżonka i zależało jej na czasie). Teraz nadszedł czas na podział majątku.
Pan stwierdził, że żona może zachować sobie ich stary (20-letni) samochód, jednak z wygranej nie zobaczy ani grosza. Argumentował to, że los na loterię kupił za pieniądze będące darowizną od jego matki (darowizny wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków), tak więc pani nie ma żadnego prawa do wygranych pieniędzy. Na szczęście (dla pani Kowalskiej, a nie dla siebie, czy młodej kochanki) bardzo się mylił.
Małżonek nigdy nie działa na własną rękę
Duże pieniądze to duże szczęście, ale również ogromne wyzwanie. Wygrana w lotto niejednokrotnie już kończyła przyjaźnie, czy małżeństwa. Na szczęście dla wszystkich małżonków, którzy nagle w oczach wzbogaconego partnera stali się nieatrakcyjni, wygrane z gier losowych wchodzą w skład majątku wspólnego, nawet jeżeli jeden z małżonków kupił los na własną rękę.
Oczywiście umowa majątkowa małżeńska (intercyza) zmienia postać rzeczy, jednak wciąż większość małżeństw w Polsce pozostaje w ustroju „modelowym”, a więc w świetle prawa majątek obojga (wypracowany po ślubie) jest wspólny. W sytuacji zakupu losu za kilka złotych absurdem byłoby wykazywanie, że te pieniądze pochodziły z majątku osobistego (tak, w sądach to nie przechodzi). Tak więc małżonek z majątku wspólnego kupił los i wygrana również wchodzi w skład majątku wspólnego małżonków.
Kodeks rodzinny i opiekuńczy w art. 33 pkt 8 reguluje kwestię nagród, jednak tylko za „osobiste osiągnięcia małżonka”. Takie nagrody nie wchodzą w skład majątku wspólnego. Jednak wygrana w lotto to nie żadne osiągnięcie, a ślepy los (szczególne osiągnięcia to zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego działania, wiążące się ze szczególnym wysiłkiem lub uzdolnieniem jednego z małżonków). Tak więc skoro nie ma przepisu, który wyłączałby wygrane w grach losowych z majątku wspólnego, oznacza to, że wchodzą one w jego skład. Pan Kowalski musi więc podzielić się ze swoją byłą już żoną wygraną. Co więcej, w judykaturze pojawia się pogląd, że gdyby taka wygrana nie wchodziła w skład majątku wspólnego, doszłoby do naruszenia art. 5 kodeksu cywilnego, gdyż byłoby to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Małżonek w kwestiach finansowych nie działa na własną rękę praktycznie nigdy, a udział w grach losowych i wygrana w lotto nie są wyjątkami.