Wziąłeś 5 godzin dodatkowych jazd na kursie? No to uważaj, bo za wypadek możesz zapłacić z własnej kieszeni…

Gorące tematy Codzienne Moto Dołącz do dyskusji (108)
Wziąłeś 5 godzin dodatkowych jazd na kursie? No to uważaj, bo za wypadek możesz zapłacić z własnej kieszeni…

Kto odpowiada za wypadek uczestnika kursu uzupełniającego na prawo jazdy?  Rzecznik Praw Obywatelskich o odpowiedzialności za wypadki powodowane przez uczestników kursów uzupełniających.

Powszechnie znanym faktem jest to, że egzaminy na prawo jazdy są trudne i sporo ludzi je oblewa. Kursy na prawo jazdy, jakie by nie były, mogą okazać się niewystarczające do tego, by niektóre osoby potrafiły bez stresu pokonać plac manewrowy i później nie popełnić błędów w jeździe po mieście w ruchu drogowym. Spory odsetek kursantów decyduje się na kursy doszkalające, ale jak się okazuje, pojawiają się problemy w przypadku, gdy taka osoba spowoduje wypadek lub zdarzenie drogowe.

Kto odpowiada za wypadek uczestnika kursu uzupełniającego na prawo jazdy?

Na problem odpowiedzialności za wypadki i zdarzenia drogowe powodowane przez uczestników kursów uzupełniających na prawo jazdy zwrócił niedawno uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich. Na jego stronie można przeczytać, że Fundacja SOS przeprowadziła badania, z których wynika, że niemal 70 proc. szkoleń uzupełniających nie jest wpisywanych wcale lub jest błędnie rejestrowanych w dokumentach szkół jazdy.

Takie zaniedbanie lub zaniechanie instruktorów może spowodować spore problemy w przypadku, gdy kursant spowoduje wypadek lub inne zdarzenie drogowe. Zaniechanie bywa dość częste, gdy instruktor nie chce wykazywać wykonanych dodatkowych jazd w ewidencji, gdyż wtedy całość kasy może wędrować do jego kieszeni.

Nieodpowiedzialność lub chciwość instruktora naraża kursanta, gdyż w przypadku wspomnianych wypadków, kursant może być pociągnięty do odpowiedzialności cywilnej za spowodowane szkody, zarówno po stronie sprzętu szkoły, jak i poszkodowanego uczestnika ruchu drogowego. Ubezpieczyciel może nie wypłacić odszkodowań, gdyż za kierownicą pojazdu siedziała osoba niemająca uprawnień do jego prowadzenia.

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił zatem do Rzecznika Finansowego z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie odpowiedzialności finansowej uczestników kursów doszkalających, którzy spowodowali wypadek lub inne zdarzenie drogowe, a nie byli wpisani do karty zajęć  ewidencji osób szkolonych.

Wszystko w związku z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (Dz.U. z 2015 r., poz. 155, z późn. zm.):

Kierującym pojazdem może być osoba, która osiągnęła wymagany wiek i jest sprawna pod względem fizycznym i psychicznym oraz spełnia jeden z następujących warunków:
1) posiada umiejętność kierowania pojazdem w sposób niezagrażający bezpieczeństwu, nieutrudniający ruchu drogowego i nienarażający kogokolwiek na szkodę oraz odpowiedni dokument stwierdzający posiadanie uprawnienia do kierowania pojazdem;
2) odbywa w ramach szkolenia naukę jazdy;
3) zdaje egzamin państwowy.

Dodatkowo chodzi także o art. 43 pkt 3 ustawy z dnia ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2013 r., poz. 392, z późn. zm.):

Zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa.

W każdej sprawie, dotyczącej problemów związanych z wypadkami drogowymi, prowadzeniem pojazdów, ubezpieczeniami, a także wszelkimi innymi, w których chciał(a)byś uzyskać poradę prawnika, możesz skontaktować się z redakcją Bezprawnik.pl. Współpracuje z nią zespół osób specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.