Środki w PPK są własnością oszczędzającego. Zmian nie będzie
W odpowiedzi na pojawiające się w przestrzeni publicznej spekulacje, Ministerstwo Finansów wydało jednoznaczne oświadczenie, w którym podkreśliło, że rząd nie planuje żadnych zmian ograniczających możliwość wypłaty środków z PPK. Resort podkreślił przy tym, że elastyczność i prywatny charakter oszczędności są fundamentem zaufania do systemu. Jak można przeczytać w komunikacie,
W odniesieniu do wybranych publikacji ukazujących się w ostatnim czasie, wyjaśniamy, że Ministerstwo Finansów nie planuje zmian w zakresie likwidacji możliwości wypłaty środków z PPK.
Środki gromadzone w PPK są prywatną własnością oszczędzającego, a tym samym dopuszczalne jest skorzystanie z nich w każdej chwili.
Jednocześnie Ministerstwo Finansów zapewniło w komunikacie, że
Każdy uczestnik PPK, w ramach procedury wypłaty, posiada możliwość wycofania środków, co jednak nie wiąże się z koniecznością rezygnacji z dalszego oszczędzania.
UKNF ostrzega jednak przed brakiem realizacji celu ustawowego
Z rocznego raportu UKNF o polskim systemie emerytalnym wyłania się jednak dość niepokojący obraz. Urząd zwraca uwagę na rosnącą i niepokojącą tendencję do dokonywania przez uczestników wypłat środków przed osiągnięciem 60. roku życia. Jak można przeczytać w raporcie,
Obecna możliwość składania przez tych samych uczestników wielokrotnych dyspozycji zwrotów skutkuje brakiem realizacji celu ustawowego, tj. systematycznego gromadzenia oszczędności przez uczestnika PPK z przeznaczeniem na wypłatę po osiągnięciu przez niego 60. roku życia
Nadzór już w 2021 r. zidentyfikował ten problem, wskazując, że wielu Polaków traktuje swoje rachunki PPK jako „dodatkowe źródło dochodów”, a nie formę zabezpieczenia na starość.
Biorąc pod uwagę fakt, że Ministerstwo Finansów nie planuje na razie zmian w wypłatach z PPK, to można się spodziewać, że trend ten będzie kontynuowany - ze szkodą zarówno dla samych ubezpieczonych, jak i programu, który ma zupełnie inny cel.
Nie da się jednocześnie ukryć, że gdyby rządzący wprowadzili ograniczenia w opłatach, zaufanie Polaków do PPK zmalałoby jeszcze bardziej (a i tak wciąż duża część obywateli nie zdecydowała się na odkładanie w ramach programu). Być może zatem rządzący powinni raczej pomysleć o dodatkowych premiach lub bonusach, które zachęcałyby Polaków do dokonywania wypłat przed 60. rokiem życia tylko w ostateczności.