Banki, mówiąc delikatnie, nie przepadają za sytuacją, w której klienci spłacają kredyt wcześniej niż wynikałoby to z umowy. Teraz ta niechęć może się nasilić jeszcze bardziej, jeśli TSUE wyda wyrok w tym samym duchu, w jakim została sformułowana opinia jego rzecznika. Zwrot prowizji po wcześniejszej spłacie kredytu staje się bowiem realny.
Sąd w Lublinie miał wątpliwości
Banki niechętnie zwracają prowizję od udzielenia kredytu w sytuacji, gdy konsument spłacił zobowiązanie przed terminem zapisanym w umowie. Teoretycznie w świetle ustawy o kredycie konsumenckim (a zwłaszcza jednego z jej przepisów, inkorporowanego z dyrektywy unijnej) zwrot prowizji po wcześniejszej spłacie kredytu konsumenckiego jest możliwy. Praktyka jednak jest jaka jest, a banki wcale nie chcą tak łatwo zwracać prowizji. Rozwiązaniem może być wstąpienie na drogę sądową, jednak wiele osób rezygnuje z tego pomysłu.
Nie zmienia to jednak faktu, że niektórzy podejmują to ryzyko. Trzy bliźniacze sprawy trafiły przed Sąd Rejonowy Lublin-Wschód. Konsumenci zawarli z trzema instytucjami finansowymi umowy o kredyt, a następnie spłacili zobowiązania przed czasem. Co ważne, instytucje pobrały prowizję za udzielenie kredytów, przy czym wysokość tych prowizji nie była uzależniona od czasu trwania umowy.
Konsumenci zawarli więc umowy przelewu wierzytelności z tytułu całkowitej wcześniejszej spłaty kredytów konsumenckich, w tym – zwrotu zapłaconych prowizji. Jak łatwo się jednak domyślić, instytucje finansowe prowizji nie zwróciły. Tym samym sprawa trafiła do sądu, który z kolei nabrał wątpliwości. Polskie sądy orzekały bowiem raz tak, raz tak. Sąd w Lublinie zwrócił się zatem z pytaniem prejudycjalnym do TSUE.
Pytaniem prejudycjalne dotyczyło dyrektywy 2008/48, a konkretniej art. 16 (czyli tego, który był inkorporowany do polskiej ustawy). Sąd chciał dowiedzieć się, czy konsument, w przypadku dokonania wcześniejszej spłaty swoich zobowiązań wynikających z umowy o kredyt, uprawniony jest do uzyskania obniżki całkowitego kosztu kredytu, w tym również o koszty, których wysokość nie jest zależna od długości trwania tej umowy o kredyt.
Teraz do tej sprawy odniósł się rzecznik generalny Trybunału i 23 maja wydał opinię. Wynika z niej, że konsumentowi należy się zwrot prowizji po wcześniejszej spłacie kredytu.
Opinia rzecznika TSUE – zwrot prowizji po wcześniejszej spłacie kredytu jest jak najbardziej zasadny
Wyroku na razie nie ma, jest jednak opinia rzecznika generalnego. Stwierdził on, że
w przypadku gdy konsument dokonał przedterminowej spłaty, obniżenie kosztów kredytu, do którego konsument jest uprawniony, może dotyczyć kosztów, których kwota nie zależy od okresu obowiązywania umowy o kredyt.
A prowizja za udzielenie kredytu nie była uzależniona od długości trwania umowy. Czyli, zdaniem rzecznika, konsumenci słusznie domagali się zwrotu. Co jeszcze ważniejsze, rzecznik dodaje, że
Jednakże państwo członkowskie nie może ograniczyć tej obniżki – a sąd krajowy nie może tak interpretować przepisów krajowych – tylko do kwoty kosztów zaoszczędzonych przez instytucję kredytową w wyniku przedterminowej spłaty.
Tym samym, jeśli TSUE wyda wyrok w duchu opinii swojego rzecznika, to dla kredytobiorców oznacza to bardzo dobrą wiadomość – zwrot prowizji po wcześniejszej spłacie kredytu jak najbardziej przysługuje konsumentowi.