Decyzja o adopcji psa powinna być dobrze przemyślana – nowy właściciel zwierzęcia musi wziąć za nie odpowiedzialność, w tym za jego leczenie (jeśli pupil tego wymaga) oraz zapewnienie właściwych warunków. Z tego względu wiele osób decydujących się na adopcję wybiera psy młode, które nie są obciążone licznymi schorzeniami czy nie mają dużych problemów behawioralnych. Urzędnicy w Suwałkach postanowili więc zachęcić osoby zdecydowane na adopcję właśnie na przygarnięcie psów znajdujących się już długo w schronisku – a nowi właściciele będą mogli otrzymać nawet 1500 zł dofinansowania do adopcji takiego psa. Choć pod pewnymi warunkami.
1500 zł dofinansowania do adopcji psa. Pieniądze będzie jednak można wydać tylko na konkretny cel
„Akcja Mrozy”, w ramach której schronisko w Krakowie zachęciło mieszkańców do tymczasowej adopcji psów, zakończyła się sporym sukcesem. Nie dość, że potrzebujące schronienia czworonogi znalazły tymczasowy dom na czas najsilniejszych mrozów, to kilka dni temu schronisko poinformowało, że na razie wróciło do niego tylko 20 adoptowanych psów.
Działaniami krakowskiego schroniska najwyraźniej w jakimś stopniu zainspirowały się Suwałki; urzędnicy z tego miasta postanowili zorganizować własną akcję – „Adoptuj psa seniora”. Jerzy Gałązka, naczelnik wydziału ochrony środowiska w Suwałkach w rozmowie na antenie Radia Białystok poinformował, że osoby, które zdecydują się na adopcję psa przebywającego w schronisku co najmniej trzy lata mogą liczyć na dofinansowanie w wysokości 1500 zł. To co jednak istotne, to fakt, że otrzymane środki będzie można wydać np. na opiekę weterynaryjną czy budowę kojca dla czworonoga.
Właściciel będzie mógł liczyć na zwrot kosztów
To natomiast rodzi nadzieję, że na adopcję psa nie zdecydują się osoby nieodpowiedzialne, liczące na łatwy „zarobek” (i gotowe np. porzucić później psa). Konieczne będzie zresztą spełnienie kilku warunków. Po pierwsze – nowy właściciel będzie musiał najpierw samodzielnie ponieść wydatki na pupila; na zwrot środków będzie mógł liczyć dopiero po udokumentowaniu wydatków na podstawie faktur czy rachunków. Po drugie, nowy właściciel będzie zobowiązany do zapewnienia psu niezbędnej opieki i odpowiednich warunków – co kontrolować mają sami urzędnicy. Tym samym program może zainteresować osoby, które np. nie decydowały się na adopcję przebywającego długo w schronisku psa ze względu na wysokie wydatki, wynikające z bardziej zaawansowanych potrzeb takiego czworonoga, ale dzięki dofinansowaniu będą w stanie pokryć wyższe wydatki na start. Nie zmienia to jednak oczywiście faktu, że adopcję psa – niezależnie od jego wieku i tego, jak długo przebywał w schronisku – należy zawsze dokładnie przemyśleć i nie podejmować decyzji pochopnie.
Warto też dodać, że sam program może też przynieść spore oszczędności urzędowi miasta w Suwałkach. Roczny koszt pobytu psa w schronisku to ok. 7 tys. zł. Jednorazowe dofinansowanie w wysokości 1500 zł – jeśli przyczyniłoby się do zmniejszenia liczby czworonogów w schroniskach – byłoby opłacalnym wydatkiem.