Rządy i samorządy różnych państw głowią się nad tym, jak zachęcić obywateli do porzucenia aut (lub ograniczenia ich używania) i korzystania z bardziej ekologicznych środków trasportu. Pierwsze miasto w Polsce zdecydowało się na wprowadzenie specjalnych dofinansowań – jego mieszkańcy będą mogli otrzymać nawet 2500 zł dopłaty do roweru elektrycznego.
Nawet 2500 zł dopłaty do roweru elektrycznego. Gdynia rusza z nowym programem
Polacy nadal głównie korzystają z samochodów – co zresztą często nie jest podyktowane wygodą, a wręcz koniecznością (szczególnie dla mieszkańców mniejszych miejscowości, które często są właściwie pozbawione komunikacji publicznej). Nie zmienia to jednak faktu, że promowanie bardziej ekologicznych form transportu i zachęcanie do korzystania z nich to dziś konieczność – zwłaszcza w obliczu Europejskiego Zielonego Ładu (i przyjętego w jego ramach pakietu „Fit for 55„) oraz jego celów.
Jednym z bardziej skutecznych sposobów promocji bardziej ekologicznych form transportu może być specjalne dofinansowanie. Na taki pomysł wpadła Gdynia, który uruchomiła pilotażowy program dopłat. Chętni mieszkańcy będą mogli otrzymać od miasta środki na pokrycie części wydatków związanych z zakupem roweru elektrycznego.
Jak na łamach portalu gdynia.pl mówił Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju,
W Polsce nie ma obecnie krajowego systemu dotacji do rowerów, co jest praktykowane w wielu innych państwach i regionach UE. Dotacja jako forma zachęty do zmiany, choćby częściowo, nawyków transportowych jest jednym z elementów realizacji Europejskiego Zielonego Ładu oraz innych dokumentów strategicznych, mających na celu przeciwdziałanie zmianom klimatu, a także poprawę jakości życia, w tym zdrowia Europejczyków.
Warto zaznaczyć, że Gdynia jako pierwsze miasto w Polsce zdecydowało się na program dopłat. Można się jednak spodziewać, że jeśli pilotażowy program odniesie sukces, inne duże miasta pójdą za przykładem Gdyni.
Mieszkańcy mogą otrzymać maksymalnie 2500 zł dopłaty do roweru elektrycznego. Co do zasady jednak dofinansowanie ma wynosić maksymalnie 50 proc. wartości roweru. Tym samym jeśli cena roweru będzie niższa, niższe będzie również dopłata.
Jest jeszcze czas na składanie wniosków, ale środki mogą wyczerpać się wcześniej
Mieszkańcy Gdyni mogą składać wnioski o dopłatę do 15 października – chyba, że środki zostaną rozdysponowane wcześniej. Na cały program miasto zdecydowało się przeznaczyć 100 tys. zł.
Być może w najbliższej przyszłości pojawią się kolejne programy dopłat – nie tylko na zakup roweru elektrycznego, ale też np. hulajnogi elektrycznej. Innym rozwiązaniem, przynajmniej w teorii, mogłoby być obniżenie cen biletów w komunikacji miejskiej lub wręcz darmowa komunikacja (na którą zdecydowało się kilka miast). Warto jednak mieć świadomość, że oprócz dofinansowań należałoby również zadbać o infrastrukturę – tak, by korzystanie z bardziej ekologicznych form transportu było wygodne i nie nastręczało mnóstwa trudności.