Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zmieniła status popularnych podgrzewaczy tytoniu typu IQOS, przyznając, że są produktem tytoniowym o zmodyfikowanym ryzyku (MRTP), ponieważ narażają one użytkowników na mniejszą liczbę substancji toksycznych niż papierosy.
Ta decyzja może mieć gigantyczne skutki dla zdrowia palaczy, biznesu (giełda już błyskawicznie zareagowała na tę wiadomość), jak również regulacji prawnych w Polsce oraz Unii Europejskiej.
Po 4 latach skrupulatnie przeprowadzanych analiz badań naukowych, FDA oceniła, że IQOS to produkt „właściwy dla promocji zdrowia publicznego”, ponieważ „zmniejsza narażenie użytkowników na substancje szkodliwe i potencjalnie szkodliwe” w porównaniu z papierosami. Warto podkreślić, że już w przeszłości FDA uznawała podgrzewacze za właściwe dla ochrony zdrowia publicznego. W najnowszym stanowisku zmieniono jednak status z „ochrony” na „promocję”, co w prostym języku wskazuje na to, że zastąpienie papierosów IQOSem przyniesie korzyść całej populacji. Nie tylko palaczom.
Czegoś takiego jeszcze nie było
Jak wskazuje w swoim komunikacie FDA, podgrzewacze tytoniu mogą być od teraz aktywnie promowane przez producenta jako realna i mniej szkodliwa alternatywa dla papierosów, której popularyzacja leży w interesie społecznym. Prościej rzecz ujmując: palacze w USA mają teraz prawo do informacji, że IQOS jest produktem zupełnie innym (mniej szkodliwym) niż papierosy. Oczywiście agencja nie „zaleca” ani nie „zatwierdza” sięgania po produkty tytoniowe tym osobom, które nigdy wcześniej z nich nie korzystały. Stwierdza natomiast wprost, że palacze, którzy całkowicie przestawią się z papierosów na IQOS-y, mogą odnieść znaczące korzyści zdrowotne.
To przełomowa decyzja, pierwsza tego typu w historii, ponieważ jak do tej pory na świecie w debacie naukowej czy społecznej, organizacje prozdrowotne oraz koncerny tytoniowe kroczyły po wojennej ścieżce. Decyzja w znaczący sposób rozgranicza też status papierosów oraz IQOS-ów, plasując je po dwóch przeciwstawnych stronach barykady.
Aż trudno sobie coś takiego wyobrazić szczególnie w Polsce, gdy ustawa tytoniowa (Ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych) w praktyce sabotuje wszelkie próby dyskusji na temat innowacji technologicznych na rynku tytoniowym i dostępnych dla palaczy alternatyw dla papierosów. „Rzuć palenie albo giń” – to skrócona wersja polskich przepisów. Palacze w Polsce nie mają prawa do informacji o produktach mniej szkodliwych od papierosów. Tymczasem amerykańskie organizacje zajmujące się ochroną i promocją zdrowia publicznego, oficjalnie wkraczają na drogę wspierania palaczy w walce z ich uzależnieniem.
Warto przy tym zaznaczyć, że FDA ma zamiar dokonywać samokontroli w zakresie swoich decyzji upewniając się, czy nie spowodują one zwiększonego zainteresowania podgrzewaniem tytoniu wśród młodzieży. Dostępne badania wskazują jednak na zerową popularność tych urządzeń wśród młodych. Sięgają po nie wyłącznie palacze.
Z perspektywy giełdowej, to dobra wiadomość dla koncernu Philip Morris International, który jest producentem tego urządzenia. Najpierw Unia Europejska zakazując sprzedaży papierosów mentolowych na terenie państw wspólnoty sprawiła mimochodem, że IQOS-y stały się jedynym legalnym źródłem naturalnego tytoniu mentolowego, a teraz amerykańska FDA oficjalnie potwierdziła, że te urządzenia są właściwe dla zastąpienia papierosów.