Pensja minimalna 2018. Rada Ministrów przyjęła, przedłożone przez ministra rodziny, pracy i polityki społecznej rozporządzenie w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej w 2018 r. Oznacza to, że minimalna pensja w 2018 roku będzie wynosiła 2100 zł.
Rada Ministrów jest zobowiązana do ustalenia wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej do 15 września każdego roku. Cel został osiągnięty i w komunikacie, który zamieszczono na stronie internetowej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, czytamy, że:
„Minimalne wynagrodzenie za pracę w 2018 r. będzie wynosiło 2100 zł. Oznacza to wzrost o 100 zł (5 proc.) w stosunku do 2017 r. Kwota ta stanowi 47,3 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej na 2018 r.”
Pensja minimalna 2018
Osoby zatrudnione na podstawie umów o pracę, na rękę dostaną więc około 1530 zł. Trochę więcej zarobią również osoby pracujące na podstawie innych umów. Stawka godzinowa wynosi obecnie 13 zł. Od przyszłego roku, wzrośnie o odrobinę ponad 5%, do kwoty 13,70 zł. Wynika to stąd, że, jak tłumaczy Elżbieta Rafalska:
„Zgodnie z regułą określoną w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, wysokość minimalnej stawki godzinowej jest waloryzowana o wskaźnik wzrostu minimalnego wynagrodzenia za pracę. To oznacza, że podnieśliśmy minimalne stawki o 5 procent”.
Pensja minimalna konsekwentnie wzrasta
Od 2005 roku, wysokość pensji minimalnej systematycznie rośnie. 12 lat temu, najniższe wynagrodzenie wynosiło 849 zł, co stanowi około 40% minimalnej pensji, którą od 2018 roku mają otrzymywać zatrudnieni na podstawie umowy o pracę. Jednak jest jeszcze inflacja. Wartość tych 849 zł z 2005 roku to obecnie trochę ponad 1000 zł, ale różnica i tak jest zauważalna.
Początkowo rząd proponował, aby minimalne wynagrodzenie wynosiło 2080 zł. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej sugerowało stawkę 2100 zł. Związkowcy z OPZZ i FZZ zaproponowali najwyższą kwotę pensji minimalnej, która wynosić miała 2220 zł.
„Wzrost płacy minimalnej w obecnej sytuacji na rynku pracy, przy niskim bezrobociu, przybywających miejscach pracy i wzroście płac jest uzasadniony”.
W ten sposób Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej uzasadnia podjętą decyzję i ciężko się z nią nie zgodzić w tej sprawie.