Właściciele kotów powinni zachować ostrożność. Weterynarze informują o niezidentyfikowanej, niebezpiecznej chorobie

Właściciele kotów powinni zachować czujność. Weterynarze alarmują, że od kilku dni na terenie Polski odnotowywane są przypadki zachorowań wśród kotów – zarówno wychodzących, jak i tych, które nie są wypuszczane na zewnątrz. Choroba kotów daje specyficzne objawy neurologiczno-oddechowe, dodatkowo weterynarze rejestrują dużą śmiertelność u chorych zwierząt. 

Niezidentyfikowana choroba kotów. Weterynarze ostrzegają

Wszystko wskazuje na to, że osoby posiadające kota powinny teraz szczególnie uważać na swoich pupili. W sieci pojawiają się doniesienia o niezidentyfikowanej chorobie kotów. U zwierząt, u których wystąpiły specyficzne objawy, leczenie nie przynosi obecnie rezultatu, a śmiertelność jest wysoka. Chorują zwierzęta zarówno młode, jak i starsze. Na razie trudno określić liczbę przypadków (ze względu na brak oficjalnych statystyk i komentarza GIW), jednak wiadomo, że przypadki odnotowano w różnych województwach.

Jedna z sieci specjalistycznych przychodni weterynaryjnych podaje, że jeśli u kota wystąpią objawy chorobowe, należy jak najszybciej skontaktować się z weterynarzem. Mowa o objawach takich jak otępienie, sztywność kończyn, duszność, anizokoria, drgawki, ataki padaczkowe, źrenice niereagujące na światło. Oprócz tego u chorych kotów odnotowywany jest spadek saturacji, a także hiperglikemia, hipokaliemia czy podniesione parametry AST i CK z krwi.

Niestety na ten moment nie wiadomo, co może być przyczyną choroby. W sieci krąży kilka hipotez, ale na razie żadna z nich nie została potwierdzona. Zwróciliśmy się również z prośbą o komentarz do Głównego Inspektoratu Weterynarii – artykuł zostanie zaktualizowany w momencie, gdy otrzymamy odpowiedzi na postawione pytania.

Jak można spróbować zminimalizować ryzyko wystąpienia choroby u kota?

Na ten moment, ze względu na fakt, że nie wiadomo, co jest źródłem choroby i w jaki sposób się ona rozprzestrzenia, trudno o szczegółowe wskazania. Weterynarze namawiają jednak, by przede wszystkim nie wypuszczać kotów na zewnątrz (również w szelkach i na smyczy, a nawet – na balkon) i nie podawać zwierzętom surowego mięsa. Należy też szczególnie uważać, by koty nie miały żadnego kontaktu z dzikimi ptakami (w tym również – z ich odchodami). Nie zaszkodzi również dezynfekcja butów po powrocie do domu. Właściciele zwierząt, którzy byli w najbliższym czasie umówieni na wizytę u weterynarza (mowa oczywiście o wizytach, które bez przeszkód można przełożyć) powinni rozważyć jej tymczasowe odwołanie.

Należy również z dużą dozą ostrożności podchodzić do informacji znalezionych w sieci – w tym momencie warto poczekać na oficjalne komunikaty odpowiednich instytucji.