Niedawno system sankcji punktowych dla kierowców przeszedł zmianę – teraz za jedno wykroczenie możemy otrzymać nawet 15 punktów karnych, w porównaniu z wcześniejszym limitem 10 punktów. Zaostrzenie kar dotyczy szczególnie poważnych wykroczeń, takich jak jazda pod wpływem alkoholu czy nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu.
RPO apeluje o zmianę w systemie punktów karnych
Obecny system to bat na kierowców, którzy nie zawsze jeżdżą zgodnie z przepisami. Dlaczego? Ponieważ kierowca może otrzymać dowolnie wysoką sumę punktów karnych, kosmicznie wysoki mandat i szybko stracić prawko. Ilustracją tego jest przypadek motocyklisty, który za serię wykroczeń został ukarany 197 punktami karnymi. I mandatami w wysokości ponad 35 tys. zł.
Przypomnijmy, że zmiany w przepisach mają być drogą do zmniejszenia liczby ofiar śmiertelnych oraz ciężko rannych w wyniku wypadków drogowych. Mają również na celu zapewnić jednolity, wysoki standard bezpieczeństwa we wszystkich krajach członkowskich Unii Europejskiej. Nacisk kładziony jest na ochronę najbardziej narażonych uczestników ruchu drogowego. Chodzi o pieszych i rowerzystów, którzy w starciu z samochodem są na straconej pozycji.
Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich, uważa, że aktualne regulacje są zbyt surowe dla kierowców. W związku z tym skierował do ministra spraw wewnętrznych i administracji propozycję zmiany w prawie. RPO chce, aby jednorazowo kierowca mógł zostać ukarany tylko określoną liczbą punktów.
Suma punktów karnych nie większa niż 15
Rzecznik Praw Obywatelskich zauważa, że obecny stan prawny może doprowadzić do sytuacji, w której kierowca przekroczy limit 24 punktów podczas jednej kontroli drogowej. Proponowane zmiany mają być zaś formą ochrony obywatela. Aby wprowadzić takie rozwiązanie, konieczna jest zmiana prawa – w tym usunięcie z ustawy uprawnień policji do swobodnego karania punktami lub dodanie pewnego rodzaju zabezpieczenia. Rzecznik Praw Obywatelskich proponuje, aby w przypadku popełnienia wielu wykroczeń jednocześnie suma punktów była ograniczona do 15. To niestety może być dość wygodne rozwiązanie dla osób, które po drogach lubią poruszać się nieprzepisowo.
RPO stoi po stronie kierowców
Ta proponowana zmiana w prawie, według Wiącka, wprowadziłaby większą sprawiedliwość w systemie punktów karnych, ograniczając potencjalną arbitralność organów ścigania, jeśli chodzi o ich nakładanie. To także oznacza, że kierowcy nie będą narażeni na utratę prawa jazdy w ramach jednorazowej kontroli, choć za wieloskładnikowe przewinienie. Propozycja ta czeka teraz na rozpatrzenie przez ministra spraw wewnętrznych i administracji.