Chociaż socjal w Polsce wydaje się od pewnego czasu stać na naprawdę wysokim poziomie, wciąż wiele osób twierdzi, że jest on niewystarczający. Świadczenia rodzinne, opiekuńcze, alimentacyjne i z pomocy społecznej powinny być realną osłoną socjalną. Niestety, zbyt niskie kryteria socjalne sprawiają, że nie zawsze trafia do tych rodzin, w których jest najbardziej potrzeby.
Skarżą się do Rzecznika Praw Obywatelskich na zbyt niski socjal
Myśląc o wszelkiego rodzaju dodatkach i zapomogach, mamy w głowie „madkę”, która nieskalana pracą, czeka aż wypłacą „osiemsetki”, żeby mogła kupić wino na wieczór z koleżankami i zrobić tipsy, podczas gdy dziecko zajmuje się sobą i pieniędzy (które miały być przeznaczone na jego potrzeby) nie widziało. To jedna strona medalu – faktycznie, czasem patrząc na poziom życia niektórych bezrobotnych, którzy zajmują się głównie pozyskiwaniem świadczeń z opieki społecznej i rozmnażaniem (w celu otrzymania kolejnych „osiemsetek”) można dojść do wniosku, że w tym kraju nie opłaca się pracować.
Druga strona to jednak osoba pełnoletnia, nieposiadająca dzieci, która znalazła się w trudnej sytuacji życiowej. Tutaj nie zawsze jest szansa na realną pomoc z opieki społecznej, zwłaszcza jeżeli pracuje chociażby na pół etatu, a więc znacznie przekracza kryterium dochodowe. Owszem, najniższa pensja to obecnie ponad 3000 złotych netto, jednak w obliczu problemów finansowych, choroby, czy nieprzewidzianych zdarzeń, a także wysokich kosztów życia, można znaleźć się w finansowym dołku.
Niestety, socjal w Polsce nie zawsze trafia tam, gdzie powinien. Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpływają skargi, związane z faktem, że świadczenia dla rodzin z dziećmi, osób z niepełnosprawnością, czy rodzin w trudnej sytuacji materialnej, nie są wystarczające. Jako główny powód problemów wskazuje się zbyt niskie kryteria dochodowe (co wydaje się potwierdzać teorię, że czasem nie opłaca się pracować).
Socjal w Polsce z nieżyciowymi kryteriami dochodowymi
Polskie kryteria dochodowe faktycznie są nieżyciowe. Aby otrzymać różnego rodzaju zasiłki i zapomogi, osoba samotnie gospodarująca nie może zarabiać więcej niż 776 złotych, a w rodzinach dochód na osobę nie może przekraczać 600 złotych. Z kolei zasiłek rodzinny przysługuje w momencie, gdy dochód nie przekracza 674 złote na osobę. W obecnych czasach te kwoty zdecydowanie są zaniżone, z czym zgadza się RPO. Jak podkreśla:
W obecnych realiach społeczno-gospodarczych — przy znacznym wzroście kosztów utrzymania, spadku wartości pieniądza i perspektywie wzrostu cen energii — wysokość świadczeń dla osób i rodzin wymagających osłony socjalnej jest niewystarczająca. Określone na zbyt niskim poziomie kryteria dochodowe powodują natomiast, że już dzisiaj wiele osób i rodzin potrzebujących pozostaje poza systemem wsparcia.
Oczywiście sytuacja już wkrótce ma ulec zmianie. Planowane jest podniesienie kryteriów dochodowych, odpowiednio z 776 złotych na 1010 (dla osób samotnie gospodarujących) oraz w przypadku rodzin z 600 złotych na 823 złote. Pozostaje jednak pytanie, czy taki wzrost będzie wystarczający, zwłaszcza w obliczu pozostawienia bez zmian progów dochodowych w przypadku świadczeń rodzinnych, zasiłków i dodatków do zasiłków rodzinnych.
W dobie 800+ inne świadczenia tracą na znaczeniu?
Zamrożenie progów dochodowych w przypadku niektórych zasiłków jest motywowane realizowaniem programu 800+, „Dobry Start” (300 złotych na dziecko raz w roku), czy nowego programu „Aktywny Rodzic”. Te świadczenia jednak przysługują tylko i wyłącznie rodzinom z dziećmi, a osoby starsze są pozostawione bez pomocy. Jak podkreśla RPO:
W tym kontekście określone w ustawach o świadczeniach rodzinnych, o pomocy osobom uprawnionym do alimentów oraz o pomocy społecznej mechanizmy, tryby i terminy weryfikacji zarówno kryteriów dochodowych, jak i wysokości świadczeń wymagają przeglądu i odpowiedniej modyfikacji. Nie uwzględniają one bowiem czynników mających wpływ na sytuację finansową osób i rodzin, takich jak np. inflacja czy skokowy wzrost cen energii i ogrzewania. Powoduje to, że duża grupa osób w obliczu kryzysowej sytuacji pozostaje poza wsparciem, a udzielana pomoc finansowa — ze względu na spadek jej wartości — nie tylko nie spełnia swych zadań, ale nie zaspokaja elementarnych potrzeb pozwalających na zabezpieczenie godności człowieka. Rolą państwa jest stworzenie instrumentarium służącego zaspokajaniu niezbędnych potrzeb obywateli, a regulacje ustawowe powinny gwarantować efektywną pomoc.
Czeka nas reforma systemu Pomocy Społecznej?
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, odnosząc się do słów Rzecznika Praw Obywatelskich, wskazuje, że socjal w Polsce ma się dobrze. Progi dochodowe wzrosną od 1 stycznia 2025 roku, wzrośnie również maksymalna kwota zasiłku stałego (z 1000 złotych na 1229 złotych). Planowane są jednak kolejne zmiany, gdyż powołano Zespół do spraw reformy systemu pomocy społecznej jako organ opiniodawczo-doradczy Ministra. Jak podkreśla MRPiPS:
Do zadań Zespołu, w skład którego weszli zarówno eksperci, jak i praktycy, będzie należało dokonanie analizy i oceny skuteczności i adekwatności istniejących rozwiązań w ramach systemu pomocy społecznej w Polsce, dostępności świadczeń, usług i innych form wsparcia w ramach systemu pomocy społecznej oraz sytuacji pracowników systemu pomocy społecznej i na tej podstawie opracowanie propozycji rozwiązań systemowych i prawnych reformujących system pomocy społecznej.
MRPiPS podkreśla, że socjal w Polsce ma się dobrze, chociaż wciąż prowadzone są prace, nad jego ulepszeniem. Faktycznie, w ostatnich latach realizowanych jest wiele problemów, chociaż są one skierowane głównie do rodzin z dziećmi. Pozostaje pytanie, czy faktycznie osoby pełnoletnie, nieposiadające małoletnich dzieci, znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej, mogą liczyć na realne wsparcie. Obecnie wydaje się, że nie do końca.