Kolejny korzystny wyrok TSUE dla frankowiczów. Tym razem w sprawie najmu mieszkania

Finanse Nieruchomości Dołącz do dyskusji
Kolejny korzystny wyrok TSUE dla frankowiczów. Tym razem w sprawie najmu mieszkania

Walka pomiędzy bankami a frankowiczami wydaje się nie mieć końca. Banki pomimo niekorzystnego dla nich orzecznictwa nie składają broni i dalej walczą do upadłego. Kolejne orzeczenia TSUE korzystne dla frankowiczów nie sprawiają, że schodzą z obranej drogi. Z drugiej strony korzystne wyroki TSUE zachęcają kolejne osoby posiadające kredyty waloryzowane do waluty obcej do walki o swoje prawa. Napłwy kolejnych spraw frankowych, a także rola jaką prawo UE odgrywa w tych sprawach powoduje, iż sądy coraz częściej zwracają się do TSUE z pytaniami prejudycjalnymi.

Kolejna odpowiedź TSUE na pytanie prejudycjalne polskiego sądu

W dniu 24 października 2024 r. TSUE w odpowiedzi na pytanie polskiego sądu odsyłającego wydał wyrok w sprawie C-347/23 w którym stwierdził, iż osobę, która wzięła kredyt waloryzowany do waluty obcej po to by kupić mieszkanie, które następnie będzie wynajmowała należy traktować jak konsumenta, a w związku z tym przysługują jej wszelkie środki ochrony przewidziane dyrektywą Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.

Pytanie prawne zadane TSUE przez sąd odsyłający brzmiało:

„czy art. 2 lit. b) i c) dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że osobę fizyczną, która zawiera umowę kredytu hipotecznego w celu pozyskania środków na nabycie jednego lokalu, który ma zostać przeznaczony do odpłatnego najmu (buy-to-let), należy uznać za „konsumenta” w rozumieniu tej dyrektywy?”

Kredyt zaciągnięto w celach inwestycyjnych, a nie mieszkaniowych

Sprawa, w której zadano pytanie była o tyle nietypowa, że mieszkanie, które sfinansowano z kredytu frankowego od razu było wynajmowane. Mieszkanie kupiono w systemie buy-to-let. Frankowicze kupujący mieszkanie w ogóle nie mieli zamiaru w nim zamieszkać, gdyż mieszkali za granicą. Nie byli nawet fizycznie obecni przy zawarciu umowy, gdyż te czynności wykonywał za nich pełnomocnik.

Już na pierwszy rzut oka widać, że kredytobiorcy nie kupili mieszkania w celu zaspokajania swoich potrzeb mieszkaniowych stąd też sąd odsyłający nabrał wątpliwości czy w takiej sytuacji należy traktować ich jak konsumentów, czyli osoby, które zawierały czynność prawną z przedsiębiorcą w celach niezwiązanych bezpośrednio ze swoją działalnością gospodarczą lub zawodową.

Dla TSUE wynajmowanie jednego mieszkania to nie działalność zawodowa czy gospodarcza

TSUE stwierdził, iż i takich frankowiczów należy traktować jako konsumentów, gdyż pojęcie to na gruncie dyrektywy 93 należy wykładać szeroko. Konsumentem jest bowiem osoba fizyczna, która dokonuje z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio ze swoją działalnością zawodową lub gospodarczą.

TSUE podkreślił, iż wynajmowanie jednego mieszkania nie nosi cech działalności zorganizowanej i ciągłej nie może być więc uznane za działalność gospodarczą. Nie sposób też się doszukiwać tu jakichkolwiek znamion działalności zawodowej. Sytuację, w której nasze oszczędności lokujemy w zakup mieszkania pod wynajem można porównać do zakupu obligacji skarbowych, czyli inwestycji mającej na celu zabezpieczyć przed spadkiem wartości nasze pieniądze. Taka inwestycja nie jest jednak w żaden sposób związana z działalnością gospodarczą lub zawodową i podejmować ją może każdy, nawet konsumenci.

Wczorajszy wyrok TSUE to zatem kolejne orzeczenie dające wiatr w żagle frankowiczom i sypiące piach w tryby Bankom. Przypomnijmy, że wcześniej TSUE uznawał za konsumentów m. in. kredytobiorców, którzy we własnych mieszkaniach prowadzą działalność gospodarczą. W ocenie TSUE w takiej sytuacji kredytobiorca prowadzi firmę w domu, a nie mieszka w firmie i dlatego również należy mu się ochrona.

Na tym nie koniec dobrych informacji dla frankowiczów. Pada twierdza Wrocław, ostatnia ostoja banków

To jednak nie koniec dobrych wieści, gdyż słońce zaczęło mocniej świecić również dla frankowiczów GETIN NOBLE BANKU, którzy znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji po ogłoszeniu upadłości tego banku. W dniu 19 września 2024 r. Sąd Najwyższy wydał uchwałę w sprawie III CZP 5/24, w której stwierdził, iż sprawa o ustalenie nieważności umowy o kredyt frankowy nie jest sprawą o zgłoszenie wierzytelności i nie podlega rozpoznaniu w postępowaniu upadłościowym. Co sprawiło, że sądy zaprzestały odrzucać pozwy frankowiczów z takim roszczeniem i podejmować zawieszone postępowania.

Co może dziwić takie czynności zaczęły też podejmować sądy wrocławskie, które w całej Polsce znane były jako ostatni bastion banków. Przykładem tego jest choćby postanowienie Sądu Rejonowego dla Wrocławia- Krzyków we Wrocławiu w sprawie I C 1194/23, w którym ten sąd odmówił odrzucenia pozwu.