Księgowy nie jest doradcą podatkowym. Choć wydaje się to oczywiste, wielu początkujących przedsiębiorców tak właśnie ich postrzega. Stąd np. wybierając formę działalności czy opodatkowania, próbują oni zasięgnąć opinii u księgowych w tej sprawie. Niestety, często prowadzi to do poważnych błędów. Jednym z nich jest rozliczanie się w formie księgi przychodów i rozchodów w sytuacji, gdy bardziej opłacalny okazuje się np. ryczałt.
Księgowy a doradca podatkowy
Skomplikowanie polskiego systemu podatkowego sprawia, że większość przedsiębiorców, nawet tych działających w pojedynkę, korzysta z usług biur rachunkowych.
Pracujący w nich księgowi pomagają im więc w rozliczaniu podatków, rejestrowaniu transakcji czy przygotowywaniu niezbędnych danych finansowych. Ich zadanie zawsze trzeba rozgraniczyć od doradztwa podatkowego.
Z tego powodu księgowi w umowach, które podpisują z klientami, często zawierają związane z tym informacje. Zastrzegają w nich zakres swoich obowiązków, z jednoczesnym uwzględnieniem tego, że nie zajmują się doradztwem podatkowym.
Istnieją także, rzecz jasna, biura rachunkowe współpracujące z doradcami podatkowymi lub zatrudniające ich na stałe. Tego rodzaju firmy stanowią jednak mniejszość.
Wynika to z tego, że zdobycie uprawnień doradcy podatkowego w Polsce jest dość skomplikowanym procesem. Niewiele osób posiada takie kwalifikacje, a ich usługi są kosztowne.
Stąd doradztwo podatkowe w biurach rachunkowych raczej stanowi rzadkie zjawisko, a nie standard. Usługę taką najczęściej oferują duże biura rachunkowe, które obok księgowych mają w swoich zespołach także doradców.
Klienci sami chcą doradzać się księgowych, stawiając ich w trudnej sytuacji
Księgowi nieposiadający uprawnień doradców podatkowych nie udzielają porad, gdyż grożą im za to wysokie kary finansowe. Problem pojawia się natomiast wtedy, gdy klienci nie rozumiejąc tego, że powinni skorzystać z fachowego doradztwa, pytają ich o różne kwestie.
Wówczas księgowi niejednokrotnie dzielą się z nimi swoim doświadczeniem, zastrzegając jednocześnie, że nie jest to doradztwo. Bez wątpienia stawiani są oni często w trudnej sytuacji.
Pytania zadawane księgowym przez klientów dotyczą np. najlepszej dla nich formy opodatkowania
Księgowi otrzymują pytania dotyczące np. najlepszej formy opodatkowania. Wówczas niejednokrotnie wskazują na rozwiązania, których rozliczanie daje im większe zyski.
Pracownicy biur rachunkowych nierzadko nieoficjalnie jako najlepszą formę opodatkowania rekomendują swoim klientom księgę przychodów i rozchodów (KPiR). Dzieje się tak dlatego, że w jej ramach oferują droższe abonamenty niż np. na ryczałcie.
Oczywiście ryczałt nie może być zastosowany we wszystkich przypadkach, ale wielu przedsiębiorcom opłaca się on bardziej niż KPiR.
Jednocześnie w opisanych sytuacjach księgowi informują klientów o możliwości rozliczania rozmaitych kosztów w KPiR, co bywa przez nich błędnie interpretowane.
Ulegając tej iluzji, często wydają oni później pieniądze na rzeczy i usługi, mniej lub bardziej potrzebne w działalności. A podczas kontroli stają się ofiarami urzędników, kwestionujących niektóre wydatki.
Patrząc z tej perspektywy, zdecydowanie się na usługi doradcy podatkowego może być bardzo dobrą inwestycją. Zwłaszcza wtedy, gdy nie pracuje on w biurze rachunkowym, z którego korzystamy.
Może on bowiem ocenić naszą sytuację z zewnątrz, nie mając żadnego celu w tym, abyśmy wybrali droższy abonament.
