Sejm uchwalił właśnie długo wyczekiwane przez mikroprzedsiębiorstwa przepisy. Mały ZUS dla małych przedsiębiorstw, bo o tym mowa, wejdzie w życie od 1 stycznia 2019 r. Komu przysługuje i jakie należy spełniać warunki?
Spełnienie obietnicy wyborczej
W artykule „Wyższy ZUS dla najbogatszych” pisaliśmy już o projekcie obniżenia składek dla mikroprzedsiębiorstw. Mały ZUS dla małych przedsiębiorców był pomysłem bombardowanym niemal od początku. Batalia o mały ZUS toczyła się jeszcze w rządzie Beaty Szydło. Wówczas jednak minister Elżbieta Rafalska stanowczo protestowała przeciwko wprowadzeniu ulg dla mikroprzedsiębiorstw, obawiając się zachwiania gospodarki finansowej sektora ZUS. Pomysł od początku forsował – wówczas jeszcze wicepremier – Mateusz Morawiecki. Po objęciu przez niego fotela szefa rządku, projekt powrócił, a jego realizacja nabrała pędu. Kilka dni temu sejm uchwalił ustawę gwarantującą, że od 1 stycznia 2019 r. mali przedsiębiorcy zapłacą już pomniejszone składki ZUS.
Komu przysługuje mały ZUS?
Obecne przepisy obligują przedsiębiorców do płacenia takich samych składek ZUS, niezależnie od przychodu. W 2018 r. wysokość składki wynosi 1232,16 zł, a prognozowane składki ZUS w 2019 r. są jeszcze wyższe.Tzw. preferencyjny ZUS, liczący 520 zł (składka społeczna i zdrowotna), przysługuje w tej chwili jedynie przedsiębiorcom po raz pierwszy zakładającym działalność gospodarczą, bądź takim, którzy zamknęli poprzednią działalność co najmniej 60 miesięcy wcześniej.
Nie dochód, ale przychód – kto załapie się na niższe składki?
Mały ZUS dla małych przedsiębiorstw dotyczy jednoosobowych działalności gospodarczych, w których – zgodnie z zapowiedziami – przychody nie przekraczają 2,5-krotności obowiązującego w danym roku minimalnego wynagrodzenia. Na rok 2018 jest to kwota 5250 zł. Niestety, składki będą obliczone na podstawie przychodu, a nie faktycznego dochodu. Oznacza to, że wejście w życie długo wyczekiwanego przepisu nie obejmie wielu mikroprzedsiębiorców, mających wysokie koszty uzyskania przychodu. Przychód nie odzwierciedla bowiem faktycznej sytuacji finansowej przedsiębiorstwa. Mimo tego wiceminister przedsiębiorczości i technologii, Mariusz Haładyj, spodziewa się, że uprawnionych do małego ZUSu, będzie kilkaset tysięcy małych firm:
„Z nowych regulacji skorzysta nawet kilkaset tys. jednoosobowych firm. A to dlatego że spodziewamy się, że, oprócz niemal 200 tys. uprawnionych, wiele osób zalegalizuje prowadzoną przez siebie działalność. Wszystko dzięki temu, że nie będą już musiały płacić nieproporcjonalnie wysokich składek. Tzw. mała działalność gospodarcza niesie ze sobą ogromne oszczędności dla firm. Mowa tu nawet o 1,5 mld zł w 2019 r.”
Ile wyniesie mały ZUS dla małych przedsiębiorstw
Nowa składka ZUS, dla przedsiębiorców spełniających kryteria przychodu nie jest jednoznaczna i będzie zależała od wysokości minimalnego wynagrodzenia w danym roku. Najniższą podstawą wymiaru nowych składek będzie wartość nie przekraczająca 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia na dany rok kalendarzowy, ale nie niższa niż 30 proc. wynagrodzenia minimalnego. Przykładowo, dla przedsiębiorcy, którego miesięczny przychód wynosi ok. 2100 zł, przewidziano składkę ZUS około 660 zł.
Nowe przepisy czekają na obrady Senatu, a jeśli wyższa izba polskiego parlamentu przyjmie nowe przepisy, ich wejście w życie przypieczętuje podpis prezydenta. Na tym etapie można już jednak uznać za pewnik, że od 2019 r. mikroprzedsiębiorcy zapłacą mniej.