Bolt stracił licencję
Jak donosi "DGP", główny inspektor transportu drogowego zadecydował, że jedna z firm straciła uprawnienia do wykonywania transportu drogowego w zakresie pośrednictwa przy przewozie osób - to finał postępowania administracyjnego, które toczyło się już od jesieni 2022 r. Firma miała złożyć wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy; odwołanie jest obecnie badane przez biuro prawne, a w ciągu kilkunastu dni przedsiębiorca powinien poznać wyniki. GITD nie ujawnił jednak wprost, że to Bolt stracił licencję; taką informację mieli pozyskać dziennikarze DGP.
Dlaczego jednak firmie cofnięto uprawnienia? Główny zarzut dotyczył tego, że przedsiębiorstwo zlecało przewozy osobom, które nie posiadały odpowiednich licencji. O tego rodzaju zarzutach względem firm przewozowych było głośno już wcześniej; najwyraźniej jednak starania Bolta, by to zmienić, okazały się zdaniem głównego inspektora niewystarczające.
Oprócz tego GITD zarzucił również Boltowi niezgodne z prawem użytkowanie aplikacji do rozliczania za przewozy, niezgłaszanie pracowników do urzędu czy zatrudnianie ich na symboliczny ułamek etatu, podczas gdy w rzeczywistości wykonywali oni swoją pracę nawet przez kilkanaście godzin na dobę.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Czy to koniec przewozu osób w wykonaniu Bolta? Niekoniecznie
Co w sytuacji, gdy decyzja GITD uprawomocni się? Czy to oznacza, że Bolt zniknie z polskich ulic, przynajmniej jeśli chodzi o przewóz osób? Niekoniecznie. Jak twierdzi Tadeusz Stasiów, prezes Samorządnego Związku Zawodowego Taksówkarzy RP, Bolt zapewne będzie pośredniczył w przewozach osób przez inną spółkę - Bolt Ride sp.z.o.o. Wymieniona spółka została założona już latem zeszłego roku i działała równolegle do "głównej", czyli Bolt Service - która obecnie zmaga się z opisywanymi problemami. Dodatkowo jak twierdzi rzeczniczka Bolta w Polsce, firma działa w oparciu o ważną licencję przewoźnika w przewozie osób taksówką. To mogłoby sugerować, że faktycznie "ciężar" pośrednictwa weźmie na siebie - lub już wzięło - Bolt Rile sp.z.o.o.
Mimo wszystko to, że Bolt stracił licencję (nawet jeśli ostatecznie sprytnie wywinie się z problemów lub jego odwołanie zostanie rozpatrzone pozytywnie) to sygnał alarmowy dla pozostałych firm pośredniczących w przewozie osób. Być może zatem podejmą wkrótce działania, które zapobiegną podobnym zarzutom w ich stronę - co z pewnością pozytywnie wpłynęłoby na zwiększenie bezpieczeństwa pasażerów.