Sejm przegłosował ustawę ustanawiający bon turystyczny 500 zł. Wypłata świadczeń, o ile nic niespodziewanego nie wydłuży drogi legislacyjnej, ma ruszyć w trzecim tygodniu lipca. Zgodnie z przepisami ustawy nowe świadczenie jest ściśle powiązane z programem Rodzina 500 Plus.
Polski Bon Turystyczny będzie sprzężony z programem Rodzina 500 Plus oraz świadczeniami opiekuńczymi
W piątek Sejm większością 424 głosów, przy 16 przeciwnych i 12 wstrzymujących, przyjął ustawę wprowadzającą bon turystyczny 500 zł. Ten jednorazowo otrzymają rodziny pobierające świadczenie z programu Rodzina 500 plus, oraz świadczenia opiekuńcze. Rodzice dzieci niepełnosprawnych otrzymają obydwa bony. Całe świadczenie będzie funkcjonować pod nazwą „Polski Bon Turystyczny„.
Bon turystyczny 500 zł. będzie przyznawany niezależnie od dochodów świadczeniobiorców, podobnie jak w przypadku programu Rodzina 500 Plus. Co ciekawe, obsługa całego systemu odbędzie się w całości drogą elektroniczną. To oznacza, że zarówno beneficjenci, jak i przedsiębiorcy mający otrzymywać pieniądze za zrealizowane bony, będą musieli skorzystać z odpowiednich platform elektronicznych.
W przypadku świadczeniobiorców, jak podaje portal administracji rządowej gov.pl, będzie to po prostu PUE ZUS. Rejestracji najłatwiej dokonać w tym przypadku za pomocą profilu zaufanego. By z kolei uzyskać ten wystarczy mieć konto w banku.
Przedsiębiorcy chętni by móc obsługiwać bon turystyczny 500 zł. powinni z kolei zarejestrować się w systemie Polskiej Organizacji Turystycznej. To właśnie ten podmiot będzie prowadzić listę podmiotów, w których będzie można zrealizować bony.
Bon turystyczny 500 zł. ułatwi rodzicom sfinansowanie wypoczynku
Warto przy tym podkreślić, że otrzymany bon turystyczny 500 zł. będzie możliwy do zrealizowania aż do marca 2022 r. Minister Jadwiga Emilewicz zakłada, że realizacja świadczenia będzie możliwa już w trzecim tygodniu lipca.
Można będzie nimi opłacić pobyt w hotelu, pensjonacie, gospodarstwie agroturystycznym, na kolonii, obozie harcerskim, sportowym czy rekreacyjnym. Siłą rzeczy, świadczenie obejmuje jedynie krajowy ruch turystyczny. Na pierwszy rzut oka takie rozwiązanie wygląda atrakcyjnie. Problem w tym, że ustawa nie obejmuje chociażby posiłków w restauracjach, czy większości atrakcji dla dzieci.
Sama realizacja bonu turystycznego w oparciu wyłącznie o listę zarejestrowanych podmiotów może ograniczyć faktyczną skuteczność projektu. Co w końcu jeśli do Polskiej Organizacji Turystycznej zgłosi się mniej przedsiębiorców, niż by tego chciał ustawodawca oraz autorzy projektu?
Ustawa zawiera także przepisy karne. Zgodnie z nimi, przestępstwem staje się wykorzystywanie nazwy „Polski Bon Turystyczny” w celach reklamowych, bądź w samej nazwie firmy, a także przyjmowanie płatności za realizację bonu niezgodnie z przeznaczeniem. W obydwu przypadkach ustawodawca przewidział karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat trzech.
Polskie państwo dobrobytu po raz kolejny wykluczyło bezdzietnych
Przyjęta przez Sejm ustawa odbiega dość znacząco od pierwotnej koncepcji bonu turystycznego. Świadczenie w wysokości 1000 zł. mieli otrzymać wszyscy zatrudnieni na etatach, przy częściowym współfinansowaniu projektu przez pracodawców.
Z tak skonstruowanego świadczenia ministerstwo rozwoju się wycofało. Bon 100 plus dla turystów stwarzał bowiem ryzyko, że pomoc nie trafi tam gdzie trzeba. Alternatywne rozwiązanie, będące formalnie prezydencką inicjatywą ustawodawczą, daje za to taką pewność. Zwłaszcza przy założeniu, że bon turystyczny będzie można zrealizować wyłącznie na potrzeby dziecka.
Bon turystyczny 500 zł. to kolejny rządowy program skierowany wyłącznie do osób posiadających niepełnoletnie dzieci. Siłą rzeczy, bezdzietni w swoich podatkach teraz sfinansują nie tylko zwykłe 500 Plus, ale także bon turystyczny.
Większość poprawek do ustawy odrzucono, w tym ten zapewniający powszechne szczęście i helikopter dla minister rozwoju
Poprawki Koalicji Obywatelskiej zmierzające do upowszechnienia świadczenia zostały odrzucone. Podobnie jak pomysł Lewicy, by podnieść wartość bonu turystycznego do 1000 zł. Na szczególną uwagę zasługuje przy tym, także odrzucona, propozycja Konfederacji.
Przedstawiciele tej partii zaproponowali dodać do ustawy art. 41a o następującej treści: „Żeby wszyscy byli piękni, zdrowi i bogaci a Pani Minister Emilewicz, aby miała własny helikopter do rozrzucania pieniędzy nad Polska na każde wezwanie„.
Dalszy los bonu turystycznego wydaja się przesądzony. Senat ma 30 dni na odniesienie się do ustawy. Biorąc pod uwagę poparcie projektu przez większość partii opozycyjnych, można by się spodziewać szybkiego rozpatrzenia. Z drugiej strony, marszałek Senatu Tomasz Grodzki stwierdził nie tak dawno, że Senat nie zamierza pomagać Andrzejowi Dudzie w kampanii wyborczej. Całkiem możliwe, że bon turystyczny 500 zł. wróci do Sejmu za miesiąc, z dużą liczbą poprawek do rozpatrzenia.