Większość cmentarzy w Polsce zostało zamkniętych, a włodarze niektórych miast zastanawiają się na tym krokiem. Wszystko przez nowe obostrzenia wprowadzone przez Radę Ministrów. Rzecznik rządu Piotr Müller wyjaśnia jednak, że to niezrozumienie regulacji, a nekropolie mogą pozostać otwarte.
Zarząd Cmentarzy Komunalnych w Warszawie poinformował wczoraj, że w związku ze stanem epidemii wszystkie cmentarze w Warszawie zostaną zamknięte. Zakaz wejścia nie będzie dotyczył jedynie osób uczestniczących w pogrzebach.
„Zgodnie z §17.1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii zamknięte zostają cmentarze dla osób odwiedzających od dnia 1 kwietnia do dnia 11 kwietnia 2020 roku” – wskazano w komunikacie.
Podobne decyzje podjęto w wielu miejscowościach. Niektórzy samorządowcy zaś postanowili o interpretację przepisów spytać wojewodów. Tak zrobił m.in. prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Wskazał on, że nekropolie pozostaną otwarte do czasu zajęcia stanowiska przez przedstawiciela administracji rządowej. Jaśkowiak, cytowany przez „Głos Wielkopolski”, wskazał zarazem, że jeśli tylko uzyska odpowiedź pozwalającą na odwiedziny ludzi na grobach, miasto uruchomi dodatkowe kursy tramwajów i autobusów, którymi mieszkańcy dojeżdżają na cmentarze, aby ograniczyć ryzyko gromadzenia się ludzi w jednym miejscu.
Rząd: Cmentarze mogą być otwarte
O konieczności zamknięcie cmentarzy wypowiedziała się też policja. Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka wskazał, że nekropolie – podobnie jak parki – powinny być wyłączone z użytkowania. Przy czym zaznaczył, że jego wypowiedź jest intuicyjna i nie należy jej traktować jako wiążącej interpretacji przepisów. Tej dokonać może organ, który wydał rozporządzenie, czyli Rada Ministrów.
I okazuje się, że nic nie stoi na przeszkodzie, by cmentarze pozostały otwarte.
– Rozporządzenie nie wprowadza zakazu wstępu na cmentarze. To decyzje leżące w gestii zarządców – twierdzi Piotr Müller, rzecznik rządu.
Jeśli więc zarządcy nekropolii chcą umożliwić ludziom odwiedziny swoich zmarłych bliskich, mogą to zrobić. Jeżeli natomiast uznają, że nie są w stanie zapewnić odwiedzającym groby zapewnić bezpieczeństwa, teren może pozostać zamknięty.