Kto wstrzymuje się z zakupem mieszkania licząc, że będzie taniej może się przeliczyć

Biznes Nieruchomości Dołącz do dyskusji (53)
Kto wstrzymuje się z zakupem mieszkania licząc, że będzie taniej może się przeliczyć

Czy mieszkania potanieją? Czy warto inwestować w nieruchomości? Gdzie można szukać okazji i czy da się je dziś znaleźć? Na te pytanie odpowiadali znawcy tematu, którzy przyjechali do Katowic na Europejski Kongres Gospodarczy.

Czy mieszkania potanieją?

Rynek nieruchomości, to ważna część gospodarki więc nie dziwi, że był tematem dyskusji podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Eksperci i przedsiębiorcy z tej branży widzą przyszłość w różowych barwach. Jeśli światem nie wstrząśnie jakiś globalny kataklizm branża nieruchomości będzie spać dobrze. Wiele osób dziś nurtuje pytanie czy mieszkania potanieją? A dlaczego miałyby potanieć – tak można podsumować odpowiedzi ekspertów. Popyt jest większy niż podaż. Materiały budowlane mocno zdrożały. Ludzie na budowach chcą więcej zarabiać. Ceny gruntów też poszybowały, a deweloperzy mają problem z ich pozyskaniem. Nawet jeśli ktoś już ma gdzie budować, to niesprawna administracja spowalnia inwestycję. To wszystko powoduje, że nie ma powodów, które mogłyby sprawić, że mieszkania potanieją.

Ceny odjechały

„Pojawiła się niewielka nierównowaga między popytem i podażą. Ceny rosną za szybko. To jest niepokojące. Wydaje mi się, że jesteśmy blisko momentu, gdy klienci indywidualni powiedzą stop. Bo sytuacja jest lekko odjechana. Ale nawet jeśli klienci indywidualni zaczną mniej kupować, to już za rogiem czają się międzynarodowe fundusze, które kupują całe budynki. Taki klient oczekuje od dewelopera przy tak dużym zakupie upustu. Dziś deweloperzy nie są tym zainteresowani, bo na mieszkania łatwo znajdują klientów indywidualnych. Dlatego nie liczyłbym na spadek cen. Raczej na zatrzymanie i powrót wzrostów po kilku miesiącach” mówi Michał Sapota, prezes zarządu Heritage Real Estate Investments.

Czynnikiem, który może spowodować zatrzymanie wzrostu cen jest podniesienie stóp procentowych. Mniej osób będzie stać na droższe kredyty. Jednak z drugiej strony na rynku jest góra gotówki, która szuka bezpiecznej przystani i widzi ją w nieruchomościach. Dlatego odpowiedź na pytanie czy mieszkania potanieją nie jest cieszy kupujących.

Boom na magazyny trwa

Nieruchomości to oczywiście nie tylko mieszkania. Równie duży popyt jest na powierzchnie magazynowe. Napędził je handel w sieci. Covid-19 uzmysłowił też, że warto jednak mieć trochę produktów w magazynach, by w momencie przerwania łańcucha dostaw nie stanąć z produkcją. Dlatego kto dziś ma magazyny, ten otwiera szampana i buduje lub kupuje kolejne. Okazuje się, że nawet sprzedający czy wynajmujący powierzchnie biurowe nie narzekają. Spodziewają się nawet w latach 2023 -2024 wzrostu cen najmu powierzchni biurowej. Chodzi o biura nowoczesne, spełniające normy ekologiczne.

Centra handlowe przeżyły. Hotele też

Czas pokazał, że pogłoski o śmierci centrów handlowych też były przedwczesne. Mają mniej klientów, niż przed pandemią, ale ci co przychodzą, zdaniem Macieja Dyjasa, partnera zarządzającego w Griffin Real Estate, zostawiają więcej pieniędzy. Więc jeszcze przez kilkanaście lat nie powinny zniknąć z naszego krajobrazu. Choć jeśli ktoś ma możliwości, to właśnie tu może dziś znaleźć okazje, podobnie, jak na rynku powierzchni biurowej. Ale raczej nie jest to efekt niższych cen, a dużego zainteresowania inwestorów, którzy wierzą, że warto inwestować w nieruchomości, bo można tu osiągnąć zadowalającą stopę zwrotu.

Przeliczyli się też Ci, którzy oczekiwali wyprzedaży hoteli za bezcen. Nic takiego się nie dzieje.