Produkty oferowane w Decathlonie może nie są przeznaczone dla profesjonalistów, ale też nie można powiedzieć o nich nic złego
Jako miłośnik jazdy na rowerze, który niejedno ubranie i akcesorium rowerowe widział, mogę przyznać, że produkty oferowane w Decathlonie, może nie prezentują topowego poziomu, ale także nie schodzą poniżej pewnego, akceptowalnego minimum, jeżeli chodzi o jakość ich wykonania.
Na przestrzeni wielu lat przetestowałem produkty wielu marek własnych Decathlonu (np. Quechua, Van Rysel, Kalenji itp) i nigdy nie miałem z nimi większych problemów. Pomimo tego, że np. oddychalność wielu produktów, przeznaczonych do jazdy na rowerze i biegania, może pozostawiać wiele do życzenia, to jednak nawet najtańsze bluzy, koszulki, spodnie, rękawki, nogawki czy skarpety nie rozpadają się po kilku praniach (a w moim przypadku wiele z nich było pranych już dziesiątki razy) i służą nam długo i robią robotę, do której zostały stworzone. To samo można powiedzieć o odzieży turystycznej i innych akcesoriach tego typu (np. hamakach).
Tak, jak w każdym sklepie, tak i w Decathlonie pewnie możemy natrafić na produkty poniżej pewnego poziomu jakościowego, jednak ja się jeszcze z takowymi nie spotkałem.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 20,77%
Oczywiście nie można tutaj pominąć słynnych rowerów marki Rockrider, które zbierają różne opinie, jednak wielu użytkowników tych jednośladów ma z nimi dobre doświadczenia, a wyższe modele Rockriderów mogą śmiało stawać w szranki z innymi modelami rowerów uznanych marek.
W sieci Decathlon możemy także zaopatrzyć się w narzędzia (m.in. do naprawy i konserwacji rowerów), które pomimo niskiej ceny nie rozpadną nam się w rękach, gdy tylko będziemy chcieli przykręcić kilka śrubek w naszym jednośladzie, lub wykonać bardziej zaawansowane prace serwisowe.
Niestety, nie mam dużego doświadczenia np. z obuwiem do biegania, ale z tego co udało mi się ustalić, również ono nie jest źle wykonane i nawet najtańsze buty nie zniechęcą nas do pierwszych prób przebiegnięcia paru kilometrów.
Sieć Decathlon w Polsce rywalizuje o klienta np. ze sklepami Martes Sport
Osoby, które lubią uprawiać sport, wiedzą pewnie, że wiele akcesoriów dla biegaczy, rowerzystów, miłośników trekkingu i innych aktywności fizycznych możemy kupić także w Martes Sport. Przewagą tych sklepów jest umiejscowienie ich w mniejszych miastach i miasteczkach, w których próżno szukać sklepu Decathlon.
Jednak sklepy te są nie tylko mniejsze od Decathlonów, ale także kierują swoją ofertę do innego klienta. W Martes Sport znajdziemy więcej produktów wyższej jakości, a nawet takich, które mogą być zaliczone do tzw. marek premium. Martes Sport również ma produkty marek własnych (np. Radvik czy Fitanu), które z mojego doświadczenia także prezentują dobrą jakość wykonania. W tych sklepach jednak dużo częściej spotkamy się z oferowaniem produktów marek zewnętrznych, a sieć nie kieruje swojej oferty do tak bardzo szerokiej grupy klientów, jak ma to miejsce w Decathlonach.
Jak rozwija się Decathlon w Polsce?
Do tej pory sklepy Decathlon były zlokalizowane obok wielkich centrów handlowych (blisko Leroy Merlin i Auchan, które należą do jednego właściciela). Już jakiś czas temu sieć ogłosiła plany, związane ze stworzeniem mniejszych sklepów, które miałyby być umieszczone bliżej centrów miast.
Decathlon ponadto w 2024 roku otworzył trzy nowe sklepy – w Gorzowie Wielkopolskim, Łodzi i Warszawie. Oznacza to, że na koniec 2024 roku miał w Polsce 66 sklepów stacjonarnych.
Sieć oczywiście mierzyła się parę lat temu z oskarżeniami o współpracę z Rosją, jednak obecnie ta afera zdaje się nie wpływać znacząco na podejście klientów do zakupów w Decathlonach w Polsce.
Źródło zdjęcia: Maksym Kozylenko, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons