Dobrze, że Polska raczej nie pojedzie na przyszłoroczny mundial, bo ten turniej to ujma na prawie i honorze

Zagranica Dołącz do dyskusji
Dobrze, że Polska raczej nie pojedzie na przyszłoroczny mundial, bo ten turniej to ujma na prawie i honorze

Mistrzostwa Świata w Katarze w 2022 roku miały być wyjątkowe pod wieloma względami. To pierwszy turniej tej rangi rozgrywany na Bliskim Wschodzie, pierwszy w kraju islamskim oraz pierwszy, który rozpocznie się jesienią. Co prawda Polska wciąż na mundial może pojechać, ale szanse podopiecznych Sousy są raczej marginalne. Wokół samego turnieju roi się od kontrowersji. Prawdziwą bombę zrzucili jednak śledczy z The Associated Press.

Szanse, że w przyszłym roku polecimy do Kataru są naprawdę niewielkie. Gdyby nie katastrofalna – nade wszystko – w skutkach porażka z Węgrami, nastroje byłyby zupełnie inne. A do pierwszego meczu barażowego przystępowalibyśmy pewnie w roli faworyta, dodatkowo podejmując słabszego rywala na naszym stadionie. Tyle, że to już historia. Reprezentacja Paulo Sousy potknęła się na ostatniej prostej. Najbliższego rywala poznamy już w piątek, lecz zarówno ostatni występ reprezentantów, jak i postawa trenera oraz kapitana reprezentacji nie napawają optymizmem.

Może jeszcze na wstępie podkreślę, że oczywiście bardzo życzyłbym sobie i Wam, aby biało-czerwoni zameldowali się na mundialu. Będą to powiem wyjątkowe mistrzostwa. Wokół żadnego z mundiali nie było takich kontrowersji, afer i ogólnoświatowych awantur. Cóż, jak wynika ze śledztwa przeprowadzonego przez dziennikarzy z The Associated Press zupełnie nie bez powodu.

Agent CIA szpiegujący własną ojczyznę…

Śledczym udało się ustalić, że oficjele Kataru zdecydowali się skorzystać z usług byłego oficera CIA, Kevina Chalkera. Amerykanin został zatrudniony przez Katarczyków w celach wywiadowczych. FIFA przyznała Katarowi organizacje turnieju w 2010 roku. Zatem cała operacja musiała zostać zaplanowana na długo przed finałowym wyborem państwa gospodarza. Zadaniem Chalkera było bowiem szpiegowanie członków komitetów innych państw, które starały się o organizację turnieju. Były to: Australia, Japonia, Korea Południowa i… Stany Zjednoczone Ameryki. Oznacza to, że Chalker będąc na usługach Katarczyków szpiegował swoją własną ojczyznę.

Przypomnę tylko, że wybór Kataru przed dwunastoma laty odbył się w atmosferze skandalu. Zewsząd docierały informacje o ustawionym głosowaniu. Głośno mówiono o korupcji, szczególnie iż był to okres największych skandali korupcyjnych w historii FIFA.

Po latach okazało się, że Katar z pewnością nie wygrał uczciwie. Nie byłoby to możliwe bez skorzystania z usług Chalkera. Były agent CIA wykorzystał swoje umiejętności, wiedzę i wpływy w celu sporządzenia raportu dotyczącego kontrofert innych państw-kandydatów. Zdaniem dziennikarzy z The Associated Press był szczególnie ważny w zakresie dotyczącym szpiegowania Amerykanów.

FIFA i Katar póki co nie odniosły się jakkolwiek do artykułu The Associated Press. Sprawę komentują media na całym świecie, a mimo to brak oświadczeń. O możliwościach odebrania Katarowi mistrzostw dyskutowano już wiele razy. Należy jednak podkreślić, że prawdopodobnie nie jest już to możliwe. Mundial w Katarze zostanie rozegrany planowo, gdyż zostało zbyt mało czasu na jakiekolwiek zmiany. Poza tym, ewentualne roszady nie byłyby obecnie w niczyim interesie. Po ujawnieniu, iż w trakcie prac budowlanych prowadzonych przy infrastrukturze przygotowywanej na mistrzostwa życie straciło ponad 6,5 tysiąca robotników również oczekiwano natychmiastowej reakcji. Temat klikał się kilka dni i został zapomniany.