- Home -
- Na wesoło -
- Ludzie oddający śmieci do Lidla powrócili: dorośli wyszarpywali dzieciom słodycze z rąk na "zabawie" w Piekarach Śląskich
Piekary Śląskie chciały, wzorem krajów zachodnich, zorganizować szukanie czekoladowych jajek dla dzieci. Niestety, wszystko zepsuli rodzice, którzy postanowili włączyć się do pościgu i wyszarpywać sobie nawzajem słodycze.

Zabawa w szukanie czekoladowych jajek brzmi jak coś zaiste fantastycznego, zwłaszcza dla dzieci. MOSiR z Piekar Śląskich doszedł do wniosku, że w ten właśnie sposób uprzyjemni najmłodszym Święta Wielkanocne. Ostatecznie, co mogło pójść nie tak? W najśmielszych snach nie oczekiwano chyba, że całą, pieczołowicie przygotowaną imprezę zepsują dorośli, którzy zachowali się jakby ktoś rzucił karpia w Lidlu.
Dorośli zepsuli zabawę dzieciom
O całej sprawie informuje WP, opierając się na relacji wiceprezydenta Piekar Śląskich, Krzysztofa Turzańskiego. Opisuje on na swoim blogu iście "dantejskie" sceny, które rozegrały się podczas wielkanocnego poszukiwania jajek. W całej zabawie miały wziąć udział jedynie dzieci, dorośli nie mieli się wtrącać. Ale co z tego? Matki i tak weszły, ciągnąc swoje pociechy za rękę, byle było szybciej. Niektórzy dorośli wdarli się na teren i szli z całymi koszykami słodkości. Część maluchów została bez niczego, rozglądając się ze smutkiem. Całą sprawę szeroko komentują na facebookowym profilu Turzańskiego niektórzy obecni na "zabawie" rodzice:
To nie wszystko. W komentarzach ktoś opublikował filmik, na którym dzieci truchtają po słodycze, a wśród nich widać biegnącą kobietę... niemalże ciągnącą za sobą dziecko, byle tylko wyprzedzić całą resztę.
W zabawie brała udział jedynie setka dzieciaków, jajek było czterysta. Wychodzi po cztery na głowę, ale i tak wiadomo, że ktoś znalazłby kilka więcej, bo są dzieciaki szybsze i sprytniejsze od rówieśników. Jednak wszystko byłoby w porządku, gdyby tylko one się tym zajmowały. A tu proszę, oszalali rodzice postanowili się przepychać i szukać, byle więcej, byle szybciej, jakby nie było ich stać na kupienie słodkości dla własnych pociech. Można jeszcze rozumieć ojca, który wchodzi na teren i bierze dwa jajka dla pociechy, która porusza się o wózku. Ale nie tych, którzy wychodzili z reklamówkami czekoladowych jajek.
Walka o zasoby
Obserwujemy to codziennie. Ludzi wykłócających się w kolejkach, niemal depczących sobie po głowach, "chytrą babę z Radomia", walkę o świeżaki, Black Friday i tym podobne. Podczas gdy psychologowie łamią sobie głowy nad ich zachowaniami i próbują sprowadzić je do wspólnego mianownika, my obserwujemy te swoiste szarpaniny z rosnącym zażenowaniem. Prawdopodobnie ci zbierający doszli do wniosku, że w ten sposób będą "dobrymi rodzicami", zdobywającymi dla swoich dzieci jak najwięcej.
Piekary Śląskie postanowiły więc, że w przyszłym roku dzieci będą szukały plastikowych jajek (tych z Kinder Niespodzianki), które następnie będzie można wymienić na prawdziwe słodycze. Obowiązywać ma również limit słodkości na uczestnika tak, by nikt nie był pokrzywdzony.
19.07.2025 7:55, Katarzyna Zuba
19.07.2025 6:25, Rafał Chabasiński
18.07.2025 19:38, Mariusz Lewandowski
18.07.2025 15:12, Materiał Partnera Bezprawnika
18.07.2025 14:35, Katarzyna Zuba
18.07.2025 11:43, Mateusz Krakowski
18.07.2025 10:50, Edyta Wara-Wąsowska
18.07.2025 9:57, Mateusz Krakowski
18.07.2025 9:15, Edyta Wara-Wąsowska
18.07.2025 8:14, Edyta Wara-Wąsowska
18.07.2025 7:02, Miłosz Magrzyk
18.07.2025 5:15, Miłosz Magrzyk
17.07.2025 16:25, Igor Czabaj
17.07.2025 12:54, Rafał Chabasiński
17.07.2025 12:11, Edyta Wara-Wąsowska
17.07.2025 10:40, Mateusz Krakowski
17.07.2025 10:27, Mariusz Lewandowski
17.07.2025 9:49, Edyta Wara-Wąsowska
17.07.2025 9:02, Mateusz Krakowski
17.07.2025 8:12, Edyta Wara-Wąsowska
17.07.2025 7:54, Jakub Bilski
17.07.2025 6:55, Rafał Chabasiński
16.07.2025 19:21, Igor Czabaj
16.07.2025 12:38, Edyta Wara-Wąsowska
16.07.2025 11:40, Mateusz Krakowski