Coraz większy problem z dostępnością niektórych leków. Resorty przerzucają się odpowiedzialnością

Zdrowie Dołącz do dyskusji
Coraz większy problem z dostępnością niektórych leków. Resorty przerzucają się odpowiedzialnością

Dostępność leków w ostatnim czasie drastycznie maleje. Szczególnie jeżeli chodzi o leki przeciwwirusowe i przeciwzapalne. W niektórych aptekach chorzy otrzymują informacje, że na lek trzeba czekać tygodniami, a w promieniu 100 kilometrów nie ma apteki, w której byłby dostępny. Okazuje się, że może pojawić się również problem z lekami krytycznymi. RPO apeluje o budowanie bezpieczeństwa lekowego i wzmocnienie produkcji leków krajowych.

Pustki w aptekach – to wina sezonu grypowego

Apteki i magazyny leków w ostatnim czasie świecą pustkami. Chociaż w tym roku nikt nas nie straszy pandemią, z pewnością mamy obecnie szczyt sezonu grypowego. Pacjenci, chcąc jak najlżej przejść chorobę i możliwie szybko wrócić do zdrowia tłumnie odwiedzają przychodnie, a następnie kierują się do aptek. I właśnie w aptekach pojawia się problem, bo dostępność leków, zwłaszcza tych przeciwwirusowych, jest mocno ograniczona.

Z całej Polski napływają informację o problemach ze stanami magazynowymi. Najbardziej poszukiwane leki obecnie to te zawierające oseltamiwir (substancja stosowana przy leczeniu grypy). Te leki, jeżeli mają być skuteczne, powinny być zaaplikowane możliwie szybko. Wskazuje się, że mamy czas do 48 godzin od wystąpienia pierwszych grypowych objawów. Oczywiście substancja nie jest cudownym panaceum, jednak zdecydowanie ułatwia organizmowi walkę z chorobą – jeżeli jest odpowiednio szybko zaaplikowana. A niestety, pacjenci muszą na dostawy leków czekać, czasem nawet kilka tygodni (czyli leki pojawią się w momencie, kiedy nie będą już potrzebne).

Dostępność leków jest ograniczona – to problem ogólnokrajowy

Chociaż Rzecznik Praw Pacjentów w swoim najnowszym wystąpieniu nie odnosi się do leków przeciwwirusowych, to mówi o problemie z lekami jako takimi. Dostępność leków to podstawa przy leczeniu wielu schorzeń. Gdy leków nie ma, istnieje większe ryzyko poważnych przebiegów różnych chorób, czy wystąpienia powikłań. Jak przekazuje RPO:

Na niedobory produktów leczniczych zwrócili uwagę Krajowi Producenci Leków. Wskazali, że w ostatnich latach wielokrotnie dochodziło do zaburzenia dostaw produktów leczniczych o fundamentalnym znaczeniu dla zdrowia obywateli. Za niezbędne wskazali opracowanie listy leków i substancji czynnych do ich produkcji – krytycznych dla bezpieczeństwa zdrowotnego oraz stworzenie systemu produkcji kontraktowej.

Potrzeba systemowych rozwiązań

Dostępność leków w cywilizowanym kraju to podstawa, dlatego państwo powinno zwrócić szczególną uwagę na ten problem. RPO wskazuje, że warto rozważyć wprowadzenie Listy Leków Krytycznych, na której ujęte będą leki o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa i zdrowia publicznego. Z kolei zgodnie ze zdaniem Prezesa Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego, należy wprowadzać zachęty dla wytwarzania leków w Polsce. RPO skierował w tej sprawie pismo do Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Jak się okazuje, prace nad wdrożeniem listy leków krytycznych już trwają:

Należy podkreślić, że lista aktywnych substancji farmaceutycznych kluczowych dla zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli była przedmiotem rozmów na posiedzeniu Zespołu ds. API oraz została skierowana do konsultacji publicznych do przedstawicieli organizacji branżowych. Należy jednak podkreślić, że MRiT nie jest właściwe, aby tworzyć system produkcji kontraktowej.

Dostępność leków jest ograniczona przez covid?

Co więcej, Ministerstwo Rozwoju i Technologii winą za obecną sytuację na rynku farmaceutycznym, a w szczególności za fakt, że dostępność leków jest niska, obarcza pandemię COVID-19. Jak informuje resort:

Problemy związane z niedoborami leków identyfikowane są w Europie od wielu lat, niemniej jednak nasiliły się one na początku 2020 r. wraz z wybuchem pandemii COVID-19 i pokazały, że oparcie bezpieczeństwa lekowego Polski, a nawet całej Europy o globalne łańcuchy dostaw jest niebezpieczne. Kryzys związany z pandemią koronawirusa podkreślił wrażliwość łańcuchów dostaw w obszarze produktów leczniczych i wyrobów medycznych ze względu na wyraźne uzależnienie się państw członkowskich UE od przywozu kluczowych produktów i półproduktów z państw trzecich, a także ryzyko ograniczenia w handlu transgranicznym.

Co będzie z tymi lekami?

Przeciętnego Polaka nie interesują jednak przyczyny problemów, a sama dostępność leków. Tutaj wtrąca się Ministerstwo Zdrowia, które wskazuje, że istnieją wykazy leków produkowanych w Polsce. Co więcej, proceduje się wprowadzenie nowych polskich leków, m.in. antybiotyków, leków na cukrzycę, leków przeciwbólowych, leków stosowanych w chorobach kości, a także leków wykorzystywanych przy schorzeniach kardiologicznych. Zdaniem MZ jednak sytuacja obecnie jest opanowana, a braki magazynowe niektórych medykamentów nie są zawinione przez ministerstwo:

Dodatkowo należy podkreślić, że sytuacja dostępności rynkowej produktów leczniczych jest na bieżąco monitorowana przez Ministra Zdrowia oraz jednostki podległe, ponieważ zabezpieczenie farmakoterapii dla polskich pacjentów stanowi jeden z priorytetów polityki lekowej. Należy wskazać, iż występujące niedobory produktów leczniczych nie mają charakteru systemowego. Problemy z dostępnością dotyczą jedynie jednostkowych produktów leczniczych, określonych firm farmaceutycznych i często występują zaledwie lokalnie. Należy zaznaczyć, iż są to sytuacje niezależne od Ministra Zdrowia. Przyczyny braku niektórych leków konkretnych producentów są różne. Mogą one wynikać zarówno z decyzji biznesowych podmiotów odpowiedzialnych, np. wstrzymania czasowego lub stałego dostaw, wycofania się z rynku europejskiego, przez przyczyny losowe lub spowodowane siłą wyższą, np. wzmożonym popytem na dany lek wykorzystywany w procesach odchudzających, któremu produkcyjnie nie jest w stanie sprostać producent.

Co więcej, istnieje specjalny zespół do spraw przeciwdziałania brakom w dostępności produktów leczniczych, który analizuje bieżącą sytuację i proponuje odpowiednie działania, które zapobiegną występowaniu tego problemu.