Dotacja na kapitał obrotowy dla średnich firm wydawała się niezwykle atrakcyjnym programem. W rzeczywistości jednak mniej niż połowa średnich firm aplikowała do PARP o wsparcie. W dodatku z puli 2,5 mld zł, które łącznie były do rozdysponowania, firmy złożyły wnioski na 1,1 mld zł. Czy w takim razie możliwy jest kolejny nabór? Jak przedstawiają się szanse na kolejne dotacje dla firm w 2020 r.?
Dotacje dla firm w 2020 r.: średnie firmy nie wykorzystały wszystkich dostępnych środków
Wielu mikro- i małych przedsiębiorców wciąż czeka na szansę złożenia wniosku o dotację na kapitał obrotowy. W województwach, w których nabór został już ogłoszony i przeprowadzony, środki kończyły się – w wariancie optymistycznym – po kilku godzinach. W większości przypadków jednak – po kilku lub kilkunastu minutach. To pokazuje tylko, jak duże jest zainteresowanie tą formą pomocy wśród mniejszych podmiotów.
Tymczasem średnie firmy, jak się okazuje, aż takiego entuzjazmu nie wykazały. Średnie przedsiębiorstwa mogły składać wnioski od 15 czerwca do 31 lipca (bez obawy, że nabór zostanie zamknięty np. po kilku godzinach lub następnego dnia). Nie musiały też być na krawędzi bankructwa, by starać się o pomoc. Wystarczył spadek przychodów ze sprzedaży w wysokości co najmniej 30 proc. Warunki uzyskania wsparcia finansowego z PARP nie były zatem specjalnie rygorystyczne.
Z informacji podanej przez PARP wynika natomiast, że wniosek o bezzwrotną dotację złożyło 42 proc. średnich firm (z raportu o stanie sektora MŚP wynika, że w Polsce obecnie funkcjonuje nieco ponad 15 tys. średnich przedsiębiorstw). 70 proc. tych wniosków już rozpatrzono, w tym tylko ok. 5 proc. – negatywnie. To oznacza, że przedsiębiorcy prawdopodobnie przykładali większą uwagę do prawidłowego wypełniania wniosków. Być może pomogło im doświadczenie z wnioskowania o inne formy wsparcia podczas epidemii koronawirusa.
Co jeszcze ciekawsze, firmy wnioskowały łącznie o 1,1 mld zł. Łącznie na dotację przeznaczono natomiast 2,5 mld zł (2 mld zł z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój, 0,5 mld zł – z Programu Operacyjnego Polska Wschodnia).
Czy to oznacza, że jest szansa na kolejny nabór na dotacje na kapitał obrotowy dla średnich firm w 2020 r.? Jest to do pewnego stopnia prawdopodobne, podobnie jak to, że „zaoszczędzone” środki uda się wykorzystać w inny sposób – np. po uzyskaniu zgody na ich ponowne przesunięcie.
Dotacje dla firm w 2020 r.: co w tym momencie deklarują rządzący?
Jest szansa, że kolejne środki unijne trafią do przedsiębiorców jeszcze w tym roku. Komisja Europejska zatwierdziła w ostatnich dniach przesunięcia w niektórych programach operacyjnych, dzięki czemu pieniądze mają trafić do firm, które ucierpiały z powodu epidemii. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej przewiduje, że „uwolnione” w ten sposób środki będzie można przeznaczyć na dotacje na kapitał obrotowy dla średnich firm (co akurat wydaje się pozbawione sensu), a także na kolejne pożyczki płynnościowe dla MŚP, gwarancje bankowe dla MŚP oraz dotacje na realizację projektów badawczo-rozwojowych.
Trudno zatem mówić o nowych formach pomocy – przynajmniej w tym momencie. Bardziej prawdopodobne wydaje się, że przedsiębiorcy będą mogli aplikować o kolejne dotacje w 2021 r., w którym mógłby ruszyć tzw. Krajowy Plan Odbudowy. Środki na jego realizację będą pochodzić z UE, a już tej jesieni rządzący mieliby przedstawić KE wstępny plan wydatków, tak, by jak najszybciej Komisja mogła go zaakceptować.