Wciąż wielu małych przedsiębiorców nie może być pewnych, czy – i ewentualnie kiedy – otrzyma dotację na kapitał obrotowy. W niektórych województwach wprost zapowiedziano, że dotacji nie będzie, w innych uruchomiono inne formy pomocy. Z kolei w województwie warmińsko-mazurskim przedsiębiorcy poczekają na dotację do III kwartału 2020 r. Nie wiadomo tylko, czy chodzi o lipiec, czy też może o wrzesień.
Dotacje na kapitał obrotowy: chaosu informacyjnego ciąg dalszy
Wiadomo już, w których województwach dotacja na kapitał obrotowy dla małych firm niemal na pewno zostanie uruchomiona (lub została uruchomiona już wcześniej). W gronie „szczęśliwców” znaleźli się na pewno przedsiębiorcy z województwa podlaskiego, opolskiego i dolnośląskiego, gdzie nabór został już ruszył.
Wsparcie mają otrzymać też przedsiębiorcy z województwa świętokrzyskiego, warmińsko-mazurskiego, podkarpackiego, kujawsko-pomorskiego, zachodniopomorskiego, lubelskiego czy wielkopolskiego. Prawdopodobnie program ruszy też w województwie mazowieckim.
Można przypuszczać, że przynajmniej w niektórych z wymienionych wyżej województw program ruszy w lipcu. Z drugiej strony np. przedsiębiorcy z warmińsko-mazurskiego na uruchomienie naboru wniosków poczekają jeszcze długo. Ma on wystartować w III kwartale 2020 r. – i równie dobrze mogą to być ostatnie miesiące tego kwartału. Tym samym wielu z nich może nie zdążyć skorzystać z pomocy – nie wiadomo, czy wszyscy przetrwają do tego czasu na rynku.
W pomorskim jak w małopolskim – na pomoc już za późno, w śląskim nie będzie jej w ogóle
Dotacje na kapitał obrotowy nie ruszą na pewno w trzech województwach – małopolskim, pomorskim i śląskim. Urzędnicy z województwa małopolskiego jasno dali do zrozumienia, że do wzięcia był już tzw. bon rekompensacyjny. Tyle, że nabór do tego konkursu ogłoszono jeszcze w maju – i trwał on zaledwie jeden dzień.
W niewiele lepszej sytuacji są przedsiębiorcy z województwa pomorskiego. Tam również dotacje na kapitał obrotowy nie zostaną uruchomione. 24 czerwca ruszyło inne wsparcie (tylko dla części firm), jednak nabór wniosków został już niestety wstrzymany. Mało prawdopodobne, by otworzono kolejny.
Nabór wniosków na dotację na bieżącą działalność nie zostanie również uruchomiony w województwie śląskim.
Całą sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich – zwrócił się do minister Emilewicz o podjęcie działań, które zapewniłyby pomoc dla firm z pominiętych województw.
W lubuskim bony od 1.07, w łódzkim nawet do 1 mln zł bezzwrotnej dotacji
Jak się okazuje, w województwie lubuskim i łódzkim przedsiębiorcy mogą starać się o inną formę wsparcia. W lubuskim urzędnicy uruchomią specjalne Lubuskie Bony Wsparcia. Nabór rozpocznie się już jutro (1.07) o godz. 9:00. Teoretycznie nabór trwa do 31 sierpnia, jednak operator naboru z góry informuje, że zakończy się po wpłynięciu 250 wniosków. Przedsiębiorcy muszą zatem mocno się spieszyć – zwłaszcza, że także i w tym przypadku można otrzymać wysokie wsparcie (maksymalnie do 50 tys. zł dla samozatrudnionych, do 200 tys. zł dla średniego przedsiębiorstwa). Szczegóły dostępne są na tej stronie.
Nowy program ruszył także w łódzkim – do 13 lipca można składać wnioski o dofinansowanie w wysokości nawet 1 mln zł. Co ciekawe, mimo że – jak się okazuje – nabór rozpoczął się 16 czerwca, na razie nie został wstrzymany. Więcej informacji na tej stronie.
Z obu programów mogą skorzystać przedsiębiorcy, którzy ucierpieli przez epidemię COVID-19.