Jak informuje Rynek Kolejowy, członek zarządu PKP Intercity i Tomasz Gontarz oraz dyrektor ds. handlowych Anna Lenarczyk, poinformowali na konferencji prasowej o dużych zmianach w cenach biletów PKP. Już od 5 maja wprowadzone zostaną dynamiczne ceny biletów PKP - oznacza to, że ceny biletu będą się zmieniać w zależności od tego, jakim zainteresowaniem cieszy się dany kurs.

Takie rozwiązanie funkcjonuje już w Pendolino i komercyjnych ekspresach. Teraz dynamiczne ceny biletów PKP będą obowiązywać we wszystkich kategoriach pociągów oraz w pierwszej klasie.

Co istotne, ceny biletów nie zostaną podwyższone - cena bazowa ma pozostać ta sama, co wcześniej. Zmienić ma się jedynie system zarządzania zniżkami. W domyśle - ma on być korzystniejszy dla pasażerów.

Jednocześnie należy podkreślić, że nowy system zarządzania zniżkami cen biletów ma zastąpić ofertę "Wcześniej". Od stycznia 2022 r. w jej ramach można było kupić bilety ze zniżką aż do 45 proc. (w trzech progach). Progi wprawdzie pozostaną, jednak będą przydzielane przez system dynamicznie - zgodnie z zainteresowaniem danym kursem. Oprócz tego PKP doda dwa dodatkowe progi upustowe. To z kolei ma umożliwić zakup biletu ze zniżką nawet w dniu wyjazdu - o ile zainteresowanie danym kursem jest niskie. PKP chce w ten sposób uniknąć sytuacji, w której pasażerowie muszą kupować drogi bilet mimo tego, że pociąg będzie prawie całkowicie pusty. Taka zmiana z pewnością będzie dla pasażerów korzystna. Jak twierdzi Tomasz Gontarz, zmiana jest podyktowana również tym, że z badań wynika, że pasażerowie PKP rzadko planują podróż z dużym wyprzedzeniem.

Co równie istotne, zniżki mają dotyczyć również przedziałów pierwszej klasy. Do tej pory często pasażerowie rezygnowali z zakupu biletów na te miejsca ze względu na wysokie ceny.

Jak jednak będą kształtować się ceny? Wszystko wskazuje na to, że dla pasażerów, którzy skorzystają z najwyższych upustów - bardzo korzystnie. Na przykład najtańszy bilet Superpromo na trasie Warszawa-Kraków ma kosztować tylko 19 zł. Na trasie Warszawa-Lublin - 14 zł.

Nie da się ukryć, że dla wielu osób oferta przejazdów kolejowych nie wydaje się zbyt atrakcyjna. Oprócz opóźnień część osób odstraszają również ceny. PKP nie ukrywa, że ofertą dynamicznych cen chce zawalczyć o nowych pasażerów - również tych, którzy do tej pory korzystali z usług przewoźników autobusowych lub jeździli własnym samochodem.