Projekt zmian w sposobie rejestracji pacjentów jest zapowiadany od wielu miesięcy, jednak wreszcie trafił on do konsultacji publicznych. E-rejestracja przyniesie bardzo wiele reform systemu, często rewolucyjnych z punktu widzenia obecnych standardów w Narodowym Funduszu Zdrowia. Sposób rejestracji pacjentów zostanie oparty m.in. o możliwość większej swobody w wyszukiwaniu terminów dostępnych świadczeń. Przygotowanie zmian i etap realizacji pilotażu potrwa do 31 marca 2025 r.
Pacjent będzie mógł wykonywać szereg operacji na swoim indywidualnym e-koncie
Jednym z najbardziej znienawidzonych przez pacjentów aspektów ochrony zdrowia w Polsce jest dostępność terminów badań, zabiegów i wizyt lekarskich. E-rejestracja ma to zmienić – po wejściu w życie zmian, pacjent będzie mógł samodzielnie wybierać terminy udzielania wybranych świadczeń opieki zdrowotnej. Indywidualne Konto Pacjenta będzie także miejscem, w którym możliwe będzie nie tylko przydzielanie pacjentowi terminów, ale również monitorowanie wykazu oczekujących.
Pilotażowy program e-rejestracji będzie skierowany przede wszystkim do pacjentów cierpiących na choroby kardiologiczne oraz onkologiczne (np. rak szyjki macicy lub rak piersi). Ministerstwo zdecydowało się nakierować pilotaż właśnie na te sfery ochrony zdrowia ze względu znaczenie społeczne tych chorób, ale także możliwości weryfikacji procesu zapisywania na terminy udzielania świadczeń opieki zdrowotnej.
Zmianie ulegnie sam proces przydzielania terminów udzielania świadczeń zdrowotnych
Co do zasady termin świadczenia będzie przydzielany pacjentowi w momencie wykonania zgłoszenia. Przydzielenie terminu będzie musiało być dokonane w terminie 40 dni. Po tym czasie pacjent będzie umieszczany w centralnym wykazie oczekujących. Otrzyma także informację o prognozowanym terminie wizyty, badania czy zabiegu.
Termin będzie mógł ulec zmianie z inicjatywy świadczeniodawcy. Będzie to możliwe w trzech przypadkach:
- modyfikacji przez świadczeniodawcę kwalifikacji pacjenta do kategorii medycznej,
- udzielania świadczeniobiorcom opieki zdrowotnej w ramach pilotażu poza kolejnością,
- wystąpienia okoliczności uniemożliwiających dochowanie terminu, których nie było można przewidzieć.
Członkowie Polskiej Izby Informatyki Medycznej studzą emocje i wskazują na brak konkretów w sprawie e-rejestracji
Rafał Dunal, wiceprezes Polskiej Izby Informatyki Medycznej, w wypowiedzi dla portalu Rynekzdrowia.pl zwracał uwagę na dalsze braki konkretów w sprawie wprowadzania reformy.
Skoro będzie to jedynie program pilotażowy, to dostawcy rozwiązań informatycznych nie będą mieli obowiązku dostosowywania systemów na potrzeby centralnej e-rejestracji. Jedynie odpowiednie zachęty finansowe dla producentów systemów spowodują, że te zostaną do niego dostosowane.
Wielu ekspertów mając w pamięci wyzwania, które towarzyszyły wprowadzaniu e-rejestracji na poziomie lokalnym, twierdzi, że implementacja zmian na poziomie centralnym przyniesie jeszcze większe problemy.